15 lutego br. została zawarta, pomiędzy Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a WB Electronics S.A., umowa na dostawę bezzałogowych systemów powietrznych klasy mini FlyEye.
Przedmiotem umowy jest dostawa 11 zestawów bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym dla Wojsk Rakietowych i Artylerii.
Całkowita wartość umowy wynosi 50 mln zł brutto, z czego pierwsze dostawy zostaną zrealizowane już w lutym br. a ich zakończenie przewidywane jest pod koniec marca 2023 r.
***
BSP klasy mini FlyEye są przeznaczone do prowadzenia rozpoznania obrazowego z powietrza poprzez wykorzystanie głowic optoelektronicznych wyposażonych w kamery umożliwiające rejestrację obrazu, zarówno w świetle dziennym jak i z wykorzystaniem termowizji. Jest to system sprawdzony, który od kilku lat z powodzeniem realizuje zadania zarówno na rzecz Wojsk Operacyjnych jak i Wojsk Obrony Terytorialnej.
Źródło: Agencja Uzbrojenia.
Bardzo dobry zakup tylko znów powtarza się niestety scenariusz stosunkowo niewielkich i rozproszonych zakupów w danej kategorii uzbrojenia zamiast oszacować całkowite zapotrzebowanie armii np. na FlyEye lub amunicję krążąca Warmate i zamówić od razu w dużym i wieloletnim kontrakcie kompleksowo dany rodzaj sprzętu plus wparcie eksploatacji a płatności rozkładając np. na 5-7 lat. Wtedy zapewniona płynność modernizacji a w efekcie skali korzystniejsze ceny i dla producentów stabilność produkcji. Kiedy wreszcie nasi decydenci to zrozumią...
Fajnie.
Nie wiedziałem, że taki zestaw kosztuje kilka milionów. Kto by pomyślał, że samolociki takie drogie.
Kiwi. Tutaj akurat to się z tobą nie zgodzę. Drony to segment uzbrojenia który starzeje się w zastraszająco szybkim tempie, nie powinniśmy kupować dużych partii tego uzbrojenia, bo okaże się że egzemplarze jeszcze nie dostarczone, już będą przestarzałe. Wg. mnie takiej wielkości zakupy są optymalne, pozwalają na stały wzrost zdolności rozpoznawczych armii, oraz dają stabilny zarobek i podstawę do opracowywania nowych lepszych wersji. Jedyne o co bym zadbał w przyszłości to by interfejs człowiek/maszyna był niemal identyczny do tych egzemplarzy które wojsko posiada i ma przeszkolony personel. Ważne też by takie zakupy były co rok-dwa, a nie raz na 10 lat.
Kiwi.. ODP. NIGDY !!! Zakupy są prowadzone wyłącznie wg politycznych potrzeb.. obojętnie kto jest przy korycie.. albo ich nie ma, albo są to ilości homeopatyczne.. teraz jest czas zmniejszenia niesmaku braku urządzeń BSP w Wojsku .. no i potrzeba podzielenia się z sąsiadem..
Kiwi : 100 % racji !!!! Duże zakupy !