1 września 1939 r. Kriegsmarine miała 18 ścigaczy torpedowych w dwóch flotyllach (Schnellboot-Flottille, dalej S-Fl.). Do działań przeciwko flocie polskiej skierowana została z Kilonii 1. S-Fl. (S 9, S 11, S 12, S 18 oraz S 20 do 23 z okrętem-bazą Tsingtau), bazująca od końca sierpnia w Piławie; jej zadaniem było prowadzenie razem z niszczycielami blokady między tym portem a Rozewiem. Wobec zniszczenia polskich okrętów w porcie Hel przez bombowce Luftwaffe szybko stała się zbędna i po tygodniu wróciła do Kilonii, skąd dołączyła do 2. S-Fl. na Helgolandzie. 4 (17?) września, podczas patrolu przy dużej fali, uległa złamaniu stępka S 17. Dowlókł się on do bazy, ale jego remont uznano za bezcelowy. 18 września wszedł do służby S 24, a w ostatnich dwóch miesiącach roku wcielone zostały do Kriegsmarine kolejno S 30, S 25 i S 31.
Po zimie wykorzystanej głównie na szkolenie, S-Booty zostały ujęte w planie inwazji na Danię i Norwegię (operacja „Weserübung”), z przydziałem do zespołów mających opanować Bergen (1. S-Fl., 5 jednostek) i Kristiansand (2. S-Fl., 7 jednostek, w tym S 32 i S 33, które rozpoczęły służbę w marcu 1940 r.). Po gładkim wykonaniu swoich zadań w początkowej fazie działań, 18 kwietnia S 21 i S 23 zatopiły pod Bergen jedną z trzech wystrzelonych torped leciwy (w służbie od 1901 r.), słabo uzbrojony norweski torpedowiec Sæl. Tydzień później piątka S-Bootów 1. S-Fl. została ostrzelana z brzegu z broni maszynowej, wśród 12 rannych było dwóch dowódców. Wieczorem 9 maja, w trakcie osłaniania stawiaczy min, dla przechwycenia których Brytyjczycy wysłali zespół okrętów, odizolowany od reszty flotylli z powodu mgły S 31 natrafił na również samotny niszczyciel Kelly1. Jedna z wystrzelonych torped była celna i poważnie uszkodziła ten okręt. Niedługo po tym, jak został wzięty na hol przez niszczyciel Bulldog, z mgły wyskoczył usłyszany krótko wcześniej przez Brytyjczyków S 33, który po otarciu się o Bulldoga wpadł na Kelly’ego, rozbijając sobie dziób. Uszkodzony S-Boot dowlókł się 10 maja do bazy na wstecznym biegu. Niemcy błędnie uznali, że Kelly zatonął i 16 maja dowodzący S 31 por. Hermann Opdenhoff został odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego jako pierwszy członek załogi Schnellboota2.
10 maja ruszył blitzkrieg na zachodzie Europy i 9 dni potem w bazie na Borkum (Wyspy Wschodniofryzyjskie) zebrano grupę ścigaczy, 4 z 1. S-Fl i 5 z 2. S-Fl. Sukcesy podczas nocnych wypadów przyszły po przesunięciu rejonu działań pod Dunkierkę – 23 maja około 1:48 torpeda z S 21 lub S 23 ciężko uszkodziła francuski niszczyciel Jaguar3. Już operując z holenderskiego portu Den Helder, w nocy z 28 na 29 maja 4 jednostki 2. S-Fl. kontynuowały „łowy” i S 34 zatopił kabotażowiec Abukir (694 BRT, celna była dopiero czwarta torpeda). „Premierowy” sukces w zwalczaniu alianckiej żeglugi oznaczał śmierć około 480 żołnierzy i cywilów (w tym wielu kobiet), uciekających na nim z Ostendy. Kolejną tragedię spowodował S 30, który 29 maja około 1:40 wpakował dwie torpedy w brytyjski niszczyciel Wakeful – ocalało tylko dwóch z 640 zabranych z Dunkierki żołnierzy i 25 ludzi załogi. Krótko przed świtem 31 maja torpeda z S 24 zniszczyła dziób francuskiego niszczyciela Cyclone4, natomiast dwie, po jednej z S 23 i S 26, zatopiły bliźniaczy Siroco, z którym zginęło 660 z około 930 ludzi na pokładzie. Następnej nocy S 34 i S 35 (2. S-Fl.) zatopiły pod Dunkierką 2 trawlery uzbrojone: odpowiednio Stella Dorado i Argyllshire.
W nocy z 19 na 20 czerwca S-Booty rozpoczęły działania u wybrzeży Anglii, koło Dungeness S 19 i S 26 ciężko uszkodziły brytyjski frachtowiec Roseburn (3103 BRT, wyrzucił się na brzeg i uległ zniszczeniu przez fale). Tam również Niemcy ponieśli pierwszą stratę – w nocy z 21 na 22 czerwca wpadł na brytyjską minę S 32 (zginęło 6 członków jego załogi, w tym dowódca), rozbitków uratowały S 31 i S 35. Do końca miesiąca S-Booty zatopiły jeszcze dwa statki. 4 lipca czwórka jednostek 1. S-Fl., bazującej już w Cherbourgu, zaatakowała koło Portlandu konwój
OA-178 i za sprawą S 20 poszedł na dno statek Elmcrest (4343 BRT), a S 20 i S 26 uszkodziły odpowiednio zbiornikowiec British Corporal (6927 BRT) i Hartlepool (5501 BRT). Cztery noce później S 36 zatopił pod Dover trawler uzbrojony Cayton Wyke.
W nocy z 10 na 11 lipca S-Booty rozpoczęły operacje minowe (do 10 sierpnia było ich 10) – należące do 2. S-Fl. S 22, S 23 i S 25 zabrały po 6 min, a S 34 i S 36 przerywacze trałów i, ubezpieczane przez S 30 i S 35, postawiły je w rejonie na południe od ujścia Tamizy. Następnej nocy flotylla straciła S 23, któremu wybuch miny urwał rufę; zatonął holowany do Calais. 24 lipca wieczorny wypad 1. S-Fl. zakończył się zatopieniem przez S 27 francuskiego statku Meknés (6123 BRT). Płynęło nim z Anglii 1100 z wielkiej grupy żołnierzy, którzy po kapitulacji Francji wybrali powrót do ojczyzny. Zginęło 416 ludzi, nie jest jasne do dziś, czy Niemcy zostali powiadomieni o tym rejsie czy nie, statek na pewno jednak płynął z zapalonymi światłami. Następnej nocy powiódł się atak 1. S-Fl. na mocno pokiereszowany już przez Luftwaffe konwój CW.8, ale trzy statki zatopione przez S 19, S 20 i S 27 były niewielkie (łącznie niecałe 2500 BRT)5. Gdy Brytyjczycy wznowili ruch przez Cieśninę Kaletańską, w nocy z 7 na 8 sierpnia czwórka ścigaczy uszczupliła CW.9 o dwa parowce (około 1900 BRT), a dwa inne uszkodziła.
15 sierpnia w Ostendzie, gdzie bazowała 2. S-Fl., doszło do wybuchu 42 torped w magazynie na nabrzeżu (w wyniku sabotażu). Poważnie uszkodzone zostały S 24, S 31 i S 35, a mniejsze uszkodzenia odniósł S 37; wszystkie musiały popłynąć na remont do Niemiec, co wyłączyło formację z działań na dwa tygodnie. Dołożyła się do tego niekorzystna pogoda i dopiero w nocy z 25 na 26 sierpnia 1. S-Fl. (6 okrętów) postawiła „premierowe” miny koło wyspy Wight. Operacja była bezowocna, a podczas kolejnej poważnie uszkodzony został przez minę S 19. Kiepska passa skończyła się w nocy z 4 na 5 września, kiedy to 1. S-Fl. zaatakowała konwój FS.271 koło Great Yarmouth – S 21 zatopił dwa statki (łącznie 4438 BRT), S 18 również dwa (2646 BRT, z załogi Josepha Swana ocalał tylko 1 marynarz), S 22 jeden (1526 BRT), a „wypożyczony” z utworzonej 14 maja 3. S-Fl. S 54 uszkodził Ewella (1350 BRT, dowódca Schnellboota zgłosił zatopienie niszczyciela typu I). Nad ranem 7 września S 33, operujący wspólnie z S 36, posłał na dno pod Lowestoft holenderski Stad Alkmaar (5759 BRT, płynął w konwoju FS.273), a w nocy z 23 na 24 tm., po przerwie z powodu złej pogody i nieudanej operacji wszystkich trzech6 flotylli (21/22 tm.), wypad 2. S-Fl. (5 jednostek) przyniósł tylko zatopienie przez S 30 koło Smith’s Knoll kabotażowca Continental Coaster (555 BRT, w FN.389).
W październiku S-Booty zatopiły tylko jeden (1595 BRT), a uszkodziły 2 statki w rezultacie ataku na konwój FS.311 (17/18 tm.). Żadnego „urobku” nie dały wypad 3. S-Fl. pod Smith’s Knoll oraz dwie operacje minowe. Natomiast nad ranem 12 tm. wpadł na brytyjską minę pod Orfordness i zatonął S 37 z 2. S-Fl., zginęło 13 członków jego załogi, w tym dowódca. Potem, w nocy z 19 na 20 listopada, podczas wypadu pod Lowestoft razem z S 54 i S 57, listę strat wydłużył wcielony do służby zaledwie 11 dni wcześniej S 38 z 3. S-Fl., skutecznie ostrzelany z prowadzących patrol niszczycieli Campbell i Garth. Do starcia doszło we mgle (była przyczyną odwołania operacji 2. S-Fl.), do niewoli trafili pierwsi członkowie załogi S-Boota (18 ludzi).
Po trzech przerwanych lub nieudanych z powodu złej pogody operacjach, „posuchę” przerwał dopiero w nocy z 15 na 16 grudnia S 58, który podczas ataku czterech jednostek 3. Fl. na konwój FS.360 zatopił koło Yarmouth N.C. Monberg (2301 BRT). W nocy z 23 na 24 tm. wyszło w morze 10 ścigaczy z wszystkich trzech flotylli: 4 z 1. (w tym S 101), 2 z 2. i 4 z 3. Wypad przyniósł zatopienie trałowca pomocniczego Pelton (z 20-osobowej załogi nikt nie ocalał) przez S 28 oraz – w rezultacie ataku samotnego S 59 na konwój FN.467 – holenderskiego Stad
Maastricht (6552 BRT).
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu