11 lipca amerykański Departament Obrony poinformował o zatwierdzeniu przez administrację prezydenta Bidena kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla walczącej Ukrainy.

Zgodnie z wcześniejszymi przeciekami prasowymi obejmuje on jedną baterię systemu obrony przeciwlotniczej Patriot, przeciwlotnicze pociski do zestawów NASAMS, przenośne przeciwlotnicze pociski rakietowe Stinger, amunicję do rakietowych zestawów artyleryjskich MLRS/HIMARS, amunicję artyleryjską kalibrów 155 i 105 mm, przeciwpancerne pociski kierowane TOW oraz FGM-148 Javelin, granatniki przeciwpancerne AT4, amunicję strzelecką, ładunki wybuchowe oraz części zamienne i urządzenia diagnostyczne. Całość, pochodząca z zasobów Departamentu Obrony, została wyceniona na kwotę 225 mln USD.

Jednocześnie, jak podkreślił Departament Obrony, w najbliższych miesiącach na Ukrainę może trafić kilka zestawów obrony przeciwlotniczej. Wśród państw, które zadeklarowały pomoc, Amerykanie wymieniają Republikę Federalną Niemiec, Rumunię oraz Królestwo Niderlandów. Dodatkowo Włochy zadeklarowały przekazanie kolejnych elementów zestawów SAMP/T. Nie jest wykluczone, na co wskazują inne informacje, że zestawy Patriot przekażą także Szwedzi oraz Hiszpanie. Całość ma umożliwić zwiększenie możliwości zwalczania pocisków manewrujących i hipersonicznych, które stanowią główne zagrożenie dla lądowej infrastruktury poza ukraińskim frontem.

Dotychczas Amerykanie, w ramach ustawy o pomocy wojskowej dla Ukrainy, wykorzystali około 10 mld USD. Otwartym pozostaje jak szybko nowy pakiet dotrze do odbiorcy. Amerykańska pomoc wojskowa to jeden z kluczowych elementów wsparcia dla walczącej Ukrainy, podobnie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych drugim filarem są państwa Europy.