Do końca 1937 r. prowadzono testy możliwości technicznych i taktycznych nowego bombowca nurkującego. Przez cały ten czas wymieniano załogi obydwu samolotów, aby umożliwić trening operacyjny i nabycie doświadczeń taktycznych, jak największej liczbie lotników.
W listopadzie 1937 r. do Hiszpanii dotarły trzy egzemplarze serii przedprodukcyjnej Ju 87 A-0, które po zmontowaniu na lotnisku Leon, utworzyły pierwszą bojową jednostkę bombowców nurkujących – Stuka Kette (klucz nurkowców). Dowódcą klucza mianowany został, Lt. Hermann Haas. W skład klucza wchodziły następujące załogi i samoloty: Ju 87 A-0, kadłubowe oznaczenie 29•4, pilot: Lt. Hermann Haas, radiooperator: Fw. Emil Kramer; Ju 87 A-0, kadłubowe oznaczenie 29•3, pilot: Lt. Gerhard Weyert, radiooperator: Uffz. Ernst Göller; Ju 87 A-0, kadłubowe oznaczenie 29•2, pilot: Uffz. Ernst Bartels, radiooperator: Uffz. Alfred Fleisch.
7 lutego 1938 r. klucz Ju 87, które Hiszpanie przezwali „Stupidos” (głupki), znalazł się na lotnisku Calamocha. Oprócz członków personelu latającego do Calamocha trafiło też 20 mechaników.
Pierwszą akcję bojową Stukasy przeprowadziły 17 lutego 1938 r. w rejonie Teruel. Operacja zakończyła się fiaskiem, wszystkie trzy 250 kg bomby zrzucone zostały na niewłaściwy cel, a na dodatek spadły w dużej odległości od niego. Równie nieudana była druga akcja bojowa Stuka Kette, przeprowadzona 6 marca. Bombowce bezskutecznie zaatakowały most na rzece Ebro w Sastago. Następnego dnia nalot został powtórzony. I tym razem nie uzyskano trafień.
Dopiero operacja przeprowadzona przez dwa Stukasy 8 marca 1938 r. przyniosła pierwszy sukces nowym bombowcom nurkującym. Podczas nalotu na stację kolejową w Puebla de Hijar dwie 500 kg bomby trafiły dokładnie w tory przerywając linię kolejową Saragossa – Alcañiz.
Następnego dnia, 9 marca, dwa Ju 87 skutecznie zbombardowały schrony znajdujące się w odległości czterech kilometrów na wschód od Aguilon. Ju 87 A, eskortowane przez Bf 109 należące do J/88, przeprowadziły tego dnia jeszcze trzy akcje bojowe: między 12:00 a 13:00 zbombardowały kolumnę wojskową przemieszczającą się przez miasteczko Azuara, o 14:00 zrzuciły bomby na skrzyżowanie dróg znajdujące się na zachód od Belchite, a po południu zaatakowały silnie ufortyfikowany rejon Casilta, sześć kilometrów na zachód od Belchite.
12 marca dwa Stukasy kolejny raz próbowały zniszczyć most na Ebro w Sastago, aby odciąć drogę ucieczki wycofującym się oddziałom republikańskim. I tym razem bomby chybiły celu. Trzy dni później ta sama para Ju 87 zaatakowała most znajdujący się na południe od Guadelupe. Także ta akcja nie przyniosła sukcesu.
Stuka Kette wzięła aktywny udział w ofensywie na Walencję, rozpoczętej 23 kwietnia 1938 r. W dniu 26 kwietnia bombowce nurkujące atakowały linie obronne Republikanów w rejonie Cuevas de Viñarona. Pod koniec maja Stukasy bombardowały zgrupowania wojsk i pojazdów zadając nieprzyjacielowi znaczne straty. Podczas tych operacji standardem był zrzut pojedynczych bomb 500 kg. Najważniejsze operacje przeprowadzone zostały: 21 maja – cel: Albocácer, 24 maja – cel: Ares del Maestre, 25 maja – cel: Benasal i 26 maja – cel: Villar de Canes.
Na początku lipca 1938 r. klucz bombowców nurkujących Legionu Condor wzmocniony został dwoma maszynami Ju 87 A-1, które otrzymały kadłubowe oznaczenia 29•6 i 29•7, co pozwoliło na intensyfikację działań oraz operowanie nie parą, a pełnym kluczem trzech samolotów. Przez cały czas najczęściej stosowano taktykę zrzutu jednej bomby 500 kg, w takich przypadkach w locie bojowym brał udział wyłącznie pilot.
7 lipca Stukasy zbombardowały zgrupowanie wojsk pod Vall de Uxo, 10 lipca obozowisko wojskowe znajdujące się w odległości dwóch kilometrów na południowy wschód od Torralba, a 17 i 18 lipca oddziały republikańskie pod Sierra de Espadan. 23 lipca celem pierwszego nalotu Stukasów były kolumny wojskowe poruszające się drogą w rejonie Rasquera, cztery następne operacje miały miejsce w rejonie Venta de Camposinos. 26 lipca Ju 87 zniszczyły most w Ginestar. Następnego dnia nurkowce ponownie bombardowały kolumny wojskowe pod Venta de Camposinos oraz most w Vinebre. 28 lipca celem udanych nalotów Stukasów było Pinell, które bardzo intensywnie (sześć nalotów po trzy samoloty) bombardowano również następnego dnia.
30 lipca Ju 87 bombardowały Corbera oraz zniszczyły mosty w Asco i Vinebre. Ostatniego dnia lipca 1938 r. nurkowce atakowały stanowiska artylerii przeciwlotniczej na wschód od Tortosa i w rejonie Corbera, gdzie uzyskały dwa bezpośrednie trafienia oraz tunel położony cztery kilometry na wschód od Mora la Nueva. Następnego dnia ich celem był ponownie tunel. Jedna celna bomba zniszczyła jego południowe wejście, natomiast dwie inne zablokowały północne wejście do tunelu. Popołudniu celem Ju 87 stały się pozycje nieprzyjaciela pod Rasquera, gdzie również uzyskano dwa bezpośrednie trafienia.
2 sierpnia 1938 r. Stukasy ponownie bombardowały pozycje wokół Corbera oraz linię kolejową Ginestar – Miravet, 3 sierpnia pozycje na wchód od Benifallet i Ginestar, a następnie drogi wylotowe z Rasquera. 6 sierpnia klucz nurkowców wykonał trzy operacje przeciwko mostom znajdującym się na północny wschód od Ginestar, następnego dnia miały miejsce dwie akcje przeciwko linii kolejowej prowadzącej z Benifallet na zachód oraz jedna akcja przeciwko pozycjom republikańskim na południe od Mora del Ebro. 8 sierpnia Stukasy aktywnie działały przeciwko przeprawom na Ebro znajdującym się na zachód od Benifallet, następnego dnia bród na rzece atakowany był jeszcze trzy razy. Od 10 do 16 sierpnia celem nurkowców były przeprawy przez Ebro oraz most znajdujący się na południe od Mora del Ebro, który został trafiony.
19 sierpnia Ju 87 przeprowadziły trzy operacje przeciwko stanowiskom ogniowym artylerii i składom amunicji w rejonie Corbera, które zostały w znacznym stopniu zniszczone. Następne dni przyniosły liczne ataki na kolumny poruszające się drogami w pobliżu Venta de Camposinos. 23 sierpnia Ju 87 bombardowały cele na południe od Fattarella. Dwa dni później, 25 sierpnia, skoncentrowany ogień artylerii przeciwlotniczej nie pozwolił niemieckim lotnikom na przeprowadzenie skutecznego nalotu na most znajdujący się na zachód od Benifallet. Po trzech dniach trudnych warunków atmosferycznych Stukasy ponownie znalazły się nad pozycjami republikańskimi 28 i 29 sierpnia, kiedy to atakowały cele wokół Benisanet, Miravel i Pinell uzyskując bardzo dobre rezultaty.
Intensywne działania w sierpniu wyłączyły większość Stukasów z gotowości bojowej. Na początku września 1938 r. przeciętnie tylko dwa bombowce na pięć mogły brać udział w akcjach. 4 września dwa Ju 87 uzyskały celne trafienia i zniszczyły drogę wychodzącą na północny zachód z Corbera. Popołudniu i przez dwa kolejne dni nurkowce atakowały Venta de Camposinos oraz batalion rezerwistów stacjonujący w Pinell. W dniach 7 i 11 września Ju 87 bombardowały oddziały rezerwowe zgromadzone w Fatarella. 13 września uzyskały trzy bezpośrednie trafienia podczas dwóch akcji bojowych przeprowadzonych przeciw stanowiskom artylerii na południowy zachód od Fatarella. Naloty na te same pozycje artylerii powtórzone zostały z sukcesem 18 września. Dwa dni później para Stukasów w dwóch nalotach zbombardowała skład amunicji w Paitrosos. Następnego dnia ten sam cel atakowano jeszcze dwukrotnie. 22 września dwie akcje przeprowadzone w sile dwóch maszyn zniszczyły stację kolejową w Ampolla.
W październiku 1938 r. do Hiszpanii dotarło pięć nowych samolotów Ju 87 B-1, które otrzymały oznaczenia od 29•8 do 29•11 (jeden samolot pozostał w rezerwie). Dotychczas użytkowane Ju 87 A wróciły do Niemiec. Jednostka bombowców nurkujących Stuka 88 wchodząca w skład Legionu Condor liczyła w tym czasie 33 ludzi personelu, w tym pięciu pilotów, trzech radiooperatorów, dziewięciu mechaników, sześciu zbrojmistrzów, jeden specjalista od silników lotniczych, dwóch radiowców, jeden elektryk, czterech kierowców, tłumacz i dwóch pisarzy. Cały personel był bardzo zżyty ze sobą, ponieważ większość jego członków (23 w tym wszyscy piloci i radiooperatorzy) pochodziła z tej samej jednostki, IV.(St.)/LG 1, stacjonującego w Barth w północnych Niemczech. W Hiszpanii Stuka 88 bazowała na lotnisku Sanjurjo w pobliżu Saragossy.
14 stycznia 1939 r. Ju 87 B przez cały dzień bombardowały port w Tarragone, zatapiając trzy statki. 27 stycznia Oblt. Fritz Glanser przekazał dowodzenie Stuka 88, a nowym dowódcą mianowany został Oblt. Heinz Bohne, który wraz z radiooperatorem Uffz. Karlem Fitznerem, dotarł do Hiszpanii już 11 stycznia 1939 r.
4 marca 1939 r. Stukasy atakowały most drogowy w Salvacañete, a następnego dnia most w Villanueva. Popołudniu podczas ataku na cel w rejonie Teruel ogień z ziemi poważnie uszkodził samolot o kodzie kadłubowym 29•11, który musiał przymusowo lądować na własnym terytorium. 7 marca wszystkie cztery nurkowce atakowały pozycje nieprzyjacielskie w rejonie Viver, Segorbe, Segunto, 16 marca celem nalotu był most drogowy w Meco na południowy wschód od Guadalajara, a następnego dnia skrzyżowanie dróg kolejowych na północny zachód od Arganda, 18 marca Ju 87 bombardowały stanowiska ogniowe artylerii na południowy zachód od Titulcia. 27 marca Stukasy wykonały aż trzynaście lotów bojowych bombardując kolumny poruszające się drogami wokół Arges. Były to ostatnie akcje bojowe przeprowadzone przez Ju 87 pod niebem Hiszpanii, ponieważ opór wojsk republikańskich został złamany, a 28 marca 1939 r. poddali się obrońcy Madrytu.
Już w lutym 1937 r. I./Stukagruppe 162 otrzymał pierwsze bombowce nurkujące Junkers Ju 87 A-0. Wiosną na lotnisku Insterburg utworzony został III./Stukagruppe 162 Immelmann, którego dowódcą mianowany został Maj. Holle. Jednostka wyposażona została w Ju 87 początkowo w wariancie A-1, a następnie w wariancie A-2. Samoloty w wersji A nie były popularne wśród pilotów. Ich silniki posiadały zbyt małą moc, co nie zapewniało maszynom odpowiedniego pułapu i zasięgu.
Jesienią 1937 r. III./Stukagruppe 162 Immelmann przebazowany został do bazy Breslau (Wrocław) na Dolnym Śląsku. Równocześnie zmienione zostało oznaczenie jednostki na I./Stukageschwader 163 Immelmann. Fakt ten odnotowała jedna z wrocławskich gazet zamieszczając na swoich łamach ciekawy reportaż zatytułowany: Bombowce nurkujące nad Wrocławiem, I. dywizjon pułku „Immelmann” w bazie lotniczej Breslau, którego fragment warto przytoczyć:
Nad lotniskiem Gandau niezmordowanie zataczają kręgi lekkie i ciężkie samoloty szkolne. Tu i tam przemyka maszyna komunikacyjna. To obraz, do którego Wrocław zdążył już przywyknąć, a mimo tego stale przyciąga zainteresowanie, świadczy o tym wypełniona w pogodne dni do ostatniego miejsca lotniskowa restauracja. Od poniedziałku w jednostajny warkot silników wdarły się nowe tony. Do licznych pojedynczo przelatujących maszyn, które kotłują się na firmamencie, od czasu do czasu dołączają, przypominające klucze dzikich kaczek, trójkowe formacje nowych samolotów. Z potężnym warkotem krążą przez kilka minut na dużej wysokości, aby następnie zza chmur z wysokości kilku tysięcy metrów zanurkować w dół z zapierającą dech szybkością i z rykiem silników na wysokości zaledwie kilkuset metrów nad ziemią ponownie wyciągnąć w górę.
Lotnisko Gandau ze swoimi tak nam znanymi i miłymi samolotami dorobiło się silnej konkurencji. W bezpośredniej bliskości, w Schöngarten, dawnym Strachwitz, pojawił się w sobotni wieczór I dywizjon pułku „Immelmann”, który jest jednostką bombowców nurkujących i w ten sposób objął w posiadanie nową bazę lotniczą we Wrocławiu. Pierwszy wojskowy garnizon lotniczy we Wrocławiu będzie liczył około tysiąca ludzi i 50 do 60 maszyn.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu