30 września, podczas spotkania z przedstawicielami przemysłu obronnego, minister obrony Republiki Czeskiej Jana Černochová potwierdziła problemy z finansowaniem działalności i rozwoju przemysłu zbrojeniowego.

Minister Černochová stwierdziła, że nadal niektóre banki komercyjne nie chcą współpracować z przemysłem zbrojeniowym, także w zakresie kredytów. Zapewniła wprawdzie, że odnotowano w tej sprawie pewne postępy, mówiąc, że „Coś udało się osiągnąć, ale pozostają inne problematyczne kwestie”, co znaczy, że nadal część z instytucji finansowych nie chce udzielać pożyczek inwestycyjnych firmom z branży obronnej. Zdaniem Černochovej, bez zmiany sposobu finansowania przemysłu obronnego Czechy „Mogą się tylko okłamywać, że są w stanie konkurować z Rosją lub innymi państwami, które lepiej sobie radzą z ograniczeniami”. Innym rodzajem pomocy miałoby być zwiększenie znaczenia przemysłu zbrojeniowego w przygotowywanej przez Ministerstwo Przemysłu i Handlu strategii gospodarczej Czech na najbliższych 10-15 lat. Resort obrony miał zaproponować przeszło 40 modyfikacji tego dokumentu. Według Černochovej, wskazanie kluczowej roli rodzimego przemysłu w zapewnieniu bezpieczeństwa państwa powinno doprowadzić do wyeliminowania wielu przeszkód stawianych przez sektor bankowy.

Z nieprzychylnym stanowiskiem niektórych banków mierzą się głównie mniejsze firmy zbrojeniowe, ale również czescy liderzy miewają okazjonalne problemy, w tym z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Niemożność sfinansowania z jego środków produkcji zbrojeniowej znacząco ograniczać ma możliwości zarówno Czech, jak i innych państw europejskich. Jana Černochová planuje spotkanie z przedstawicielami banków. Ma do niego dojść za kilka tygodni, a czeska minister ma nadzieję, że przyniesie ono jeżeli nie przełom, to przynajmniej poprawę sytuacji.