1 listopada US Army opublikowała zapytanie o informację (RFI) w sprawie pozyskania kierowanego pocisku rakietowego dalekiego zasięgu M-LRPSM (Mobile-Long Range Precision Strike Missile).
System Mobile-Long Range Precision Strike Missile (dosł. pocisk rakietowy dalekiego zasięgu i precyzyjnego rażenia do platform mobilnych) miałby pochodzić „z półki”, tj. US Army szuka łatwo dostępnego rozwiązania. Pocisk musi mieć zasięg co najmniej 25 km, zaś jego głowica musi być zdolna do rażenia pojazdów opancerzonych, umocnień polowych i struktur miejskich. System kierowania ogniem musi umożliwiać przerywanie misji w razie potrzeby lub zmianę celu. Układ naprowadzania musi zapewniać odporność na ataki z wykorzystaniem systemów walki radioelektronicznej, w tym móc działać w środowisku bez dostępu do sygnału GPS. Jednocześnie pocisk musi być dostatecznie lekki, by wyrzutnia mogła zostać zintegrowana na jednym z dwóch podstawowych pojazdów amerykańskich lekkich brygadowych zespołów bojowych: ISV (dla oddziałów aeromobilnych) i JLTV (ogólnowojskowy). Jeden pojazd ma mieścić cztery prowadnice lub pojemniki transportowo-startowe z gotowymi do odpalenia pociskami (plus ewentualny zapas). Postępowanie ma być realizowane „bezzwłocznie”, choć terminów nie podano. Potencjalni oferenci mają czas do 17 listopada, aby odpowiedzieć na zapytanie US Army. Odpowiedź powinna zawierać szczegółowe informacje na temat proponowanego pocisku.
W praktyce w grę wchodzą obecnie dwie konstrukcje: europejski MBDA Brimstone (używany bojowo na Ukrainie na improwizowanych nośnikach i zakupiony przez Polskę do niszczycieli czołgów systemu Otokar-Brzoza na podwoziu Waran 4×4) i izraelski Rafael ADS Spike NLOS (wykorzystywany bojowo przez Siły Obronne Izraela i zakupiony przez siły zbrojne kilku innych państw). W pewnym sensie premiowany jest ten drugi system, bowiem znany jest już w US Army ‒ został zintegrowany ze śmigłowcami bojowymi AH-64E Apache Guardian, a ponadto czteropojemnikowa wyrzutnia została już zintegrowana z JLTV na zlecenie Dowództwa Operacji Specjalnych USA (USSOCOM). Wyrzutnia opracowana przez Lockheed Martin (spółka współpracuje z Rafael ADS na rynku amerykańskim w programie Spike NLOS) i wg deklaracji przedstawicieli korporacji może być montowana również na pojazdach lżejszych od JLTV. Co ciekawe, wyrzutnia Spike NLOS na podwoziu JLTV była prezentowana w 2021 r. w Estonii jako propozycja dla tamtejszych sił obrony wybrzeża.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Rafael'a Spike NLOS-6 ma maksymalny zasięg 50 km, lub trochę powyżej, gdy odpalany z wiropłatów, a ma maksymalny zasięg 32 km, gdy odpalany z platform naziemnych. Natomiast, Brimstone-2 /-3, to ma ZNACZĄCO NIŻSZY maksymalny zasięg, niż te 32 km, gdy jest on odpalany z platform naziemnych. No i właśnie DLATEGO, to US Army wybierze Spike NLOS-6, na uzbrojenie tych swoich lekkich platform naziemnych, jak np. JLTV.....
Rafael'a Spike NLOS-6 ma maksymalny zasięg 50 km, lub trochę powyżej, gdy odpalany z wiropłatów, a ma maksymalny zasięg 32 km, gdy odpalany z platform naziemnych. Natomiast, Brimstone-2 /-3, to ma ZNACZĄCO NIŻSZY maksymalny zasięg, niż te 32 km, gdy jest on odpalany z platform naziemnych. No i właśnie DLATEGO, to US Army wybierze Spike NLOS-6, na uzbrojenie tych swoich lekkich platform naziemnych, jak np. JLTV.....
Rafael'a Spike NLOS-6 ma maksymalny zasięg 50 km, lub trochę powyżej, gdy odpalany z wiropłatów, a ma maksymalny zasięg 32 km, gdy odpalany z platform naziemnych. Natomiast, Brimstone-2 /-3, to ma ZNACZĄCO NIŻSZY maksymalny zasięg, niż te 32 km, gdy jest on odpalany z platform naziemnych. No i właśnie DLATEGO, to US Army wybierze Spike NLOS-6, na uzbrojenie tych swoich lekkich platform naziemnych, jak np. JLTV.....