22 kwietnia przedstawiciele Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych poinformowali, że jednym z wymogów następcy samolotów dowodzenia Boeing E-4B Nightwatch jest zastosowanie układu napędowego składającego się z czterech silników.

Powyższe informacje wpisują się we wcześniejsze przecieki dotyczące programu SAOC (Survivable Airborne Operations Center) zapoczątkowanego w 2020 roku. Wcześniej, utajniony, projekt zakładał wykorzystanie bardzo dużej platformy latającej, także pochodzącej z cywilnego rynku wtórnego – taki zapis powodował, że wśród potencjalnych dostawców wymieniano przede wszystkim producentów szerokokadłubowych samolotów pasażerskich. Dodatnie wymogu zastosowania napędu czterosilnikowego wskazuje, że jedynymi konstrukcjami, które mogą zostać wykorzystane w charakterze platformy dowodzenia dla prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz dowództwa, stają się Boeing 747-8 oraz Airbus A380. Biorąc pod uwagę, że Amerykanie w tak strategicznych projektach wymagają zastosowania krajowej konstrukcji, wydaje się, że następcą dla E-4B Nightwatch może być tylko 747-8.

Zgodnie z deklaracjami producenta, ostatni 747-8F zostanie ukończony i przekazany odbiorcy do końca 2022 roku. Oznacza to, że platformy dla następców E-4B Nightwatch (w liczbie czterech sztuk), będą pochodzić z cywilnego rynku wtórnego. Ze względu na czynniki operacyjne, część operatorów wycofała z eksploatacji pewną liczbę 747-8, co powoduje, że istnieje możliwość ich zakupu przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych – tą drogą realizowany jest także projekt dostawy samolotów do przewozu prezydenta VC-25B (747-8i, które nie zostały odebrane przez linię lotniczą Transaero).

Samoloty Boeing E-4B Nightwatch, w liczbie czterech egzemplarzy, zostały zbudowane na bazie szerokokadłubowych pasażerskich 747-200 i dostarczone US Air Force w latach 70. XX wieku. Co ciekawe, dwa z nich zostały także zbudowane na bazie już wyprodukowanych 747-200, które nie zostały odebrane przez cywilnego operatora.