5 stycznia Bell Textron poinformował, że globalna flota wielozadaniowych śmigłowców Bell 429 przekroczyła pół miliona godzin nalotu. Spora część tego wyniku to zasługa wiropłatów należących do sił zbrojnych oraz służb porządku publicznego w wielu państwach na świecie.

Zgodnie z komunikatem producenta, na początku 2022 roku globalna flota śmigłowców tego typu przekracza ponad 400 egzemplarzy seryjnych. Dostawy rozpoczęły się w 2009 roku. Wśród służb porządku publicznego oraz sił zbrojnych są m.in. eksploatowane w Australii, Kanadzie (Straż Wybrzeża), Indonezji (Policja), Jamajki, Nowej Zelandii (Policja), Omanu, Filipin (Policja), Słowacji (Policja), Szwecji (Policja), Tajlandii (Policja), Turcji, Wielkiej Brytanii (służby SAR) oraz Stanów Zjednoczonych (lokalne jednostki Policji, w tym w Nowym Jorku). W listopadzie ubiegłego roku producent podpisał także kontrakt na dostawy śmigłowców Bell 429 dla służb ratowniczych w Kuwejcie.

Bell Textron stara się także wejść z powyższym typem wiropłata na polski rynek lotnictwa służb porządku publicznego. Dotychczas przynajmniej dwukrotnie konstrukcja była oferowana w postępowaniach przetargowych dla Straży Granicznej (jeden śmigłowiec) oraz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (cztery) – w obu przypadkach zwyciężył koncern Airbus z H135. Nie jest wykluczone, że w bieżącym roku ponownie będziemy obserwować próbę sprzedaży Bell 429 polskim służbom porządku publicznego – rosnące potrzeby operacyjne Lotniczego Pogotowia Ratunkowego powodują, że już w ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia planowało zakup sześciu nowych śmigłowców HEMS. Ostatecznie powyższy projekt nie przeszedł do realizacji.