25 maja władze Iranu ujawniły materiały z udanego próbnego odpalenia pocisku balistycznego Kheibar/Khorramshahr-4. Nowy pocisk przebadano w pełnym zakresie, wliczając w to działanie części bojowej. Niespotykany jest zakres jawności odnośnie przebiegu próby rakietowej – tak trajektorii pocisku, jak i szczegółów konstrukcyjnych układu sterowania częścią bojową, notabene bardzo zaawansowaną technicznie.
Nowy pocisk balistyczny odpalono 25 maja, co zrelacjonowały wszystkie irańskie media, np. agencja informacyjna Tasnim. Zarazem opublikowano bardzo obszerny materiał wizualny z przebiegu próby czy nawet lotu pocisku i jego części bojowej do celu. Nowy pocisk nazywa się Khorramshahr-4 (Chorramszahr) lub też jednocześnie Kheibar (Chajbar). Oficjalnie określa się nowy pocisk jako precyzyjny pocisk średniego zasięgu. Zaprojektowano go w tzw. Organizacji Przemysłów Lotniczo-Kosmicznych (oficjalna ang. nazwa Aerospace Industries Organization, AIO), podległej irańskiemu Ministerstwu Obrony. AIO zajmuje się kompleksowym rozwojem (napędy; układy zasilania, sterowania, kierowania; części bojowe) irańskiej broni rakietowej – od przeciwpancernych pocisków kierowanych po pociski balistyczne. Oficjalnie podano, że Kheibar/Khorramshahr-4 ma zasięg 2000 km, a jego część bojowa (drugi stopień pocisku balistycznego) ma masę 1500 kg. Podano, że silnik rakietowy wykorzystuje (ciekłe) paliwo hipergolowe (zapłon następuje w wyniku reakcji chemicznej zachodzącej po kontakcie paliwa z utleniaczem). Wzmianka ta, jak i materiał wizualny z odpalenia, wskazuje, że paliwem jest pochodna hydrazyny (zapewne niesymetryczna dwumetylohydrazyna), a utleniaczem tlenek azotu (IV). Zastosowano ampulizację paliwa i utleniacza, przez co pierwszy stopień (silnik) pocisku może być składowany zatankowany przez „kilka lat”. Przygotowania pocisku do odpalenia trwają tylko 12 minut, m.in. nie wymaga on poziomowania po uniesieniu do pozycji startowej. Podano, że impuls właściwy (w sekundach) silnika pocisku wynosi 280 w atmosferze i 300 poza nią. Iran podaje, że prędkość lotu pocisku odpowiada Ma=16 poza atmosferą i Ma=8 i w jej obrębie. W obydwu przypadkach chodzi o prędkość części bojowej – najpierw po wyjściu z atmosfery, po odrzuceniu wypalonego stopnia napędowego, a następnie po ponownym wejściu w atmosferę w fazie nurkowania na cel.
Najciekawszym elementem pocisku Kheibar/Khorramshahr-4 jest właśnie część bojowa – drugi stopień pocisku. Ma ona kształt stożka i jest wyposażona w układ sterowania gazodynamicznego. Z ujawnionych materiałów wynika, że układ gazodynamicznego sterowania składa się z zespołu dysz w podstawie części bojowej. Cztery dysze wyprowadzono prostopadle do płaszczyzny podstawy. Uzupełnia je zespół kolejnych czterech obustronnych dysz (czyli łącznie ośmiu połączonych w cztery pary) z wylotami skierowanymi równolegle do podstawy. Dysze muszą być połączone z układem odpowiadających im silników na paliwo ciekłe, umieszczonych wewnątrz części bojowej. Opublikowana animacja, wraz z odpowiadającym materiałem wideo z lecącego pocisku, pokazuje kolejne fazy trajektorii drugiego stopnia wraz z wykonywanymi przez niego manewrami na całej trajektorii, zobrazowanymi jednocześnie na sferycznym układzie współrzędnych. Po ponownym wejściu w atmosferę część bojowa jest wprowadzana w ruch obrotowy wokół swej osi podłużnej, dodatkowo stabilizujący trajektorię. Powyższy system sterowania gazodynamicznego na jednostożkowej części bojowej jest znacznym krokiem naprzód w porównaniu z częściami bojowymi w układzie trójstożkowym, niektóre zaopatrzone w powierzchnie aerodynamiczne do korygowania trajektorii w fazie nurkowania (np. pociski balistyczne typu Qiam/Qiam-2). Powyższe rozwiązania kontrolowania trajektorii stosuje się w rosyjskich (wcześniej sowieckich) i amerykańskich międzykontynentalnych pociskach balistycznych uzbrojonych w niezależnie naprowadzające się na cel głowice (ang. MIRV – Multiple Independent Reentry Vehicle). Co więcej, ujawniony układ wskazuje, że Iran ma de facto odpowiednie rozwiązania techniczne do skonstruowania części bojowej, która wykonuje dolot do celu po tzw. orbicie szczątkowej. Wszystko zależy do sprawności układu sterowania gazodynamicznego i układu nawigacyjnego/sterowania lotem. Próba pocisku Kheibar/Khorramshahr-4 wskazuje, że wyposażono go w precyzyjny system nawigacji bezwładnościowej, gwarantujący dużą precyzję ataku. Inna sprawa, że konstruowanie pocisków międzykontynentalnych z głowicami konwencjonalnymi trochę mija się z celem.
Czas przeprowadzonej próby rakietowej, jak i oznaczenie pocisku są nieprzypadkowe. Najnowsza nazwa – Kheibar-Chajbar – z oczywistych względów jest dość popularna w Iranie w nazewnictwie uzbrojenia. Natomiast Chorramszahr to odniesienie do przygranicznego miasta w południowo-zachodnim Iranie, dwukrotnie miejsca bardzo ciężkich walk podczas irackiego ataku na Iran. W 1980 r. wojska Saddama Husajna zdobyły Chorramszahr, który został odbity przez Irańczyków 24 maja 1982 r. w toku kontrofensywy. Stąd 24/25 maja w Iranie obchodzi się dzień wyzwolenia Chorramszahru. Obecnie, jak zwykle przy takich okazjach, dyplomacja państw zachodnich skrytykowała władze Iranu za przeprowadzoną próbę rakietową – m.in. służby dyplomatyczne Stanów Zjednoczonych i Francji. Odpowiedział im rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Iranu Nasser Kanaani, przypominając rolę Stanów Zjednoczonych we wspieraniu „baasistowskiego reżimu Saddama” (Husajna) w latach 80. Natomiast francuska zbrojeniówka była jednym z głównych beneficjentów wojny iracko-irańskiej, sprzedając Irakowi wręcz niewyobrażalne z dzisiejszej perspektywy „ilości” uzbrojenia (inna sprawa, że francuski przemysł w latach 80. był w stanie wyprodukować tyle broni).
WIDEO #1 Źródło: ©Tasnim
WIDEO #2 Źródło: ©Tasnim
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu