Rosyjska obecność w Arktyce jest sukcesywnie rozwijana od lat. Nieustannie organizowane są także ćwiczenia coraz większych zespołów Floty Północnej. Co Kreml chce pokazać?
Status Arktyki nie jest do końca uregulowany, choć próby trwają niemal od 100 lat. Najważniejszą umowę podpisano w 2008 roku, a państwa Arktycznej Piątki, ustaliły wyłączne strefy ekonomiczne o szerokości 200 mil morskich. Problemem jest chęć rozszerzenia stref i bierność Komisji Granic Szelfu Kontynentalnego ONZ. Dla Rosjan niezwykle istotna jest także Północna Droga Morska, która jest najkrótszą trasą łączącą europejską część Rosji z Dalekim Wschodem.
Sprawa szlaku wywołuje wiele kontrowersji, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie nie uznają bowiem rosyjskiego zwierzchnictwa w tej kwestii.
- Rosyjskie przepisy regulujące tranzyty Północną Drogą Morską przekraczają uprawnienia Rosji na mocy prawa międzynarodowego – podkreśla rzecznik Pentagonu, Thomas Campbell.
Sytuacja przypomina więc tę, w której znalazła się Polska w 1919 roku: „tu są drzwi, które się otwierają i zamykają, i zależy, kto i jak szeroko siłą je otworzy”. Im bardziej Rosjanie zaznaczą swoją obecność na północy, tym będą mieć lepsze argumenty na forum ONZ. Stąd bardzo częsta obecność wojsk i przedstawicieli władz w tym regionie.
Defensywny desant
Grupa okrętów wraz z pododdziałami piechoty morskiej Floty Północnej przeprowadziła ćwiczenia na wyspie Kotielnyj w archipelagu Wysp Nowosyberyjskich. Jak informują służby prasowe floty ćwiczenia miały charakter defensywny. Ćwiczono desant na arktyczne wybrzeże wyspy.
W ćwiczeniach, odbywających się pod dowództwem wadm. Olega Gołubiewa, zastępcy dowódcy Floty Północnej, brały udział fregata (do niedawna klasyfikowana jako duży okręt ZOP) typu Udałoj proj. 1155, wybudowany w gdańskiej Stoczni Północnej duży okręt desantowy Gieorgij Pobiedonosiec proj. 775 i pododdziały zmechanizowane piechoty morskiej, wsparte śmigłowcami uderzeniowymi i ZOP.
Najciekawszym epizodem ćwiczeń były próbne strzelania samobieżnego systemu przeciwlotniczego Pancyr-S do celów lądowych na odległość do 3 kilometrów. Z kolei nadbrzeżny system rakietowy Bastion miał skutecznie wyeliminować za pomocą pocisków manewrujących symulowanego przeciwnika, który planował przerwanie Północnej Drogi Morskiej.
Wcześniej, od 10 sierpnia, ćwiczono przerzucanie sił nawodnych Floty Północnej z głównej bazy Floty w Siewieromorsku. Był to dziesiąty rejs tego typu w ostatnich latach.
Sama wyspa Kotielnyj od 2012 roku ponownie stała się bazą rosyjskich wojsk. W czasach ZSRR znajdował się tam posterunek obserwacyjny oraz stacja radarowa. Rosjanie wycofali się stamtąd w 1996 roku. Powrócili 16 lat później i dawny posterunek rozbudowali do rozmiarów sporej bazy.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu