9 listopada Ministerstwo Obrony Republiki Federalnej Niemiec poinformowało, że w zakładach korporacji Lockheed Martin w Mariette w stanie Georgia oblatano pierwszy egzemplarz średniego samolotu transportowego C-130J-30 Super Hercules przeznaczonego dla Luftwaffe.

Oblot techniczny, zrealizowany przez zespół fabryczny producenta, miał za zadanie sprawdzenie poprawności działania systemów pokładowych samolotu. Jego pozytywne zakończenie otwiera drogę do rozpoczęcia odbioru przez zamawiającego - Departament Obrony Stanów Zjednoczonych, który formalnie zamówił w korporacji Lockheed Martin sześć maszyn dla Republiki Federalnej Niemiec (w tym trzy w wersji transportowo-tankującej KC-130J). Niemieckie maszyny mają stacjonować we francuskiej bazie lotniczej Évreux-Fauville. Ma to związek z faktem utworzenia wspólnej niemiecko-francuskiej eskadry transportowej, która będzie eksploatować maszyny tego typu. Francuzi, w ramach pilnej potrzeby, zakupili cztery C-130J Super Hercules (dwa C-130J-30 oraz dwa KC-130J), które zostały już dostarczone przez producenta.

Zakup C-130J Super Hercules jest związany z wystąpieniem pilnej potrzeby operacyjnej. Niemcy coraz częściej angażują się w różnorodne działania międzynarodowe, a opóźnienia programu budowy samolotu Airbus A400M Atlas powodują, że maszyny tego typu nadal nie mogą wypełniać wszystkich zakładanych zadań. Dodatkowo, wstępne analizy wykazały, że do niektórych misji A400M jest po prostu za duży. To z kolei zaowocowało zakupem niewielkiej liczby C-130J Super Hercules, które mają uzupełniać potencjał eurotransportowców.

Republika Federalna Niemiec to jeden z kilku europejskich użytkowników samolotów Lockheed Martin C-130J Super Hercules. Obecnie są one eksploatowane przez Danię, Francję, Włochy, Norwegię oraz Wielką Brytanię. Dodatkowo ich zakup planują Niderlandy.