1 sierpnia prasa amerykańska poinformowała, że Departament Obrony Stanów Zjednoczonych chce odkupić od Boeinga parę używanych samolotów pasażerskich 747-8I w celu przebudowy do wersji przeznaczonej dla przewozu prezydenta kraju.

Negocjacje, według mediów amerykańskich, są na ostatniej prostej i podpisanie kontraktu spodziewane jest w pierwszej połowie sierpnia. Rozmowy dotyczą sprzedaży dwóch egzemplarzy, które pierwotnie zamówiły rosyjskie linie lotnicze Transaero, jednak po bankructwie nie zostały odebrane – producent pozostał z gotowymi samolotami, które od lutego bieżącego roku znajdują się na składowisku Southern California Logistics Airport w Victorville.

Dzięki takiemu rozwiązaniu, program zastąpienia pary samolotów VC-25A (Boeing 747-200) wykorzystywanymi do transportu prezydenta Stanów Zjednoczonych może ograniczyć koszty. Dotychczas szacowano, że budowa dwóch samolotów 747-8I przystosowanych od podstaw do wymagań Departamentu Obrony może kosztować około 4 mld dolarów. Przebudowa używanych płatowców, które mogą kosztować władze około 400 mln dolarów, powinna przynieść pewne oszczędności.

W przypadku zakupu powyższych maszyn, Boeing otrzyma dodatkowo kontrakt na ich przebudowę w celu dostosowania do wymagań Departamentu Obrony. Szacuje się, że pierwszym użytkownikiem nowych VC-25, będzie albo Donald Trump albo nowy gospodarz Białego Domu, o ile pokona obecnie urzędującego w najbliższych wyborach prezydenckich.