5 listopada premier Izraela Binjamin Netanjahu odwołał ze stanowiska dotychczasowego ministra obrony Joawa Galanta.
Decyzję przekazano najpierw zainteresowanemu, a nieco później została ona opublikowana przez Biuro Premiera. Dokument zawierał klauzulę o tym, że urzędowanie ministra Galanta zakończyć miało się w 48 godzin od doręczenia dymisji do rąk własnych. W podsumowaniu pojawiło się także podziękowanie za służbę pełnioną na rzecz państwa na stanowisku ministra obrony. W oświadczeniu wygłoszonym po ogłoszeniu decyzji Netanjahu wskazywał, że Galant, minister obrony od 29 grudnia 2022 r. (wcześniej pełnił funkcje m.in. ministra alii i integracji, budownictwa, z Sił Obronnych Izraela odszedł w 2011, w stopniu generała majora, w atmosferze skandalu związanego z podejrzeniami o przestępstwa planistyczne i budowlane) w pierwszych miesiącach trwającej od jesieni 2023 r. wojny z Palestyńczykami minister w pełni się sprawdzał, jednakże z czasem zaufanie między nim a premierem miało „pęknąć”. Kością niezgody miała być sama wojna, a dokładniej różnica zdań odnośnie jej prowadzenia. Według Netanjahu, Galant podejmował decyzje niezgodne z jego wytycznymi. Premier Izraela oskarżył wręcz byłego już ministra o udzielenie wsparcia wrogom Izraela! Według deklaracji Netanjahu, miał on podejmować wielokrotne próby zażegnania sporów, ale bez sukcesów. Na sytuacji rządu i całego państwa miało się odbijać także to, że informacje o konflikcie między politykami docierały do społeczeństwa izraelskiego, obniżając morale i wywołując spory wewnętrzne poprzez rosnącą polaryzację. Decyzję premiera miała poprzeć większość członków rządu i urzędników Biura Premiera. Według izraelskich mediów, bezpośrednim powodem miała być sprawa poboru Haredim (ortodoksyjnych Żydów, tradycyjnie zwolnionych ze służby w Siłach Obronnych Izraela). Na dzień przed odwołaniem ze stanowiska minister zatwierdził pobór 7000 ortodoksów do wojska, jednoznacznie sprzeciwiając się tradycyjnemu ustawodawstwu nadającemu przywileje stanowiącej coraz większy odsetek ludności Izraela grupie religijnych fanatyków. Ze względu na poparcie udzielane rządowi przez dwie partie ortodoksyjne, premier był przeciwny proponowanym przez Galanta zmianom.
Co ciekawe, zarówno Netanjahu, jak i Galant, są członkami prawicowej partii Likud. Decyzja Netanjahu oznacza większe przetasowania w rządzie. Galanta zastąpi dotychczasowy minister spraw zagranicznych Izrael Katz, jego stanowisko zaś obejmie dotychczasowy minister bez teki Gideon Saar.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu