30 stycznia prasa izraelska poinformowała, że dowództwo Sił Powietrznych Izraela planuje zarekomendować zakup kolejnej partii wielozadaniowych samolotów bojowych Boeing F-15 Strike Eagle, które mają uzupełnić potencjał uderzeniowy F-35I Adir oraz F-16I Sufa.
Wiążąca decyzja ma zostać upubliczniona w maju bądź czerwcu bieżącego roku. W ostatnich miesiącach Izrael sfinalizował trzy umowy na zakup i dostawę 50 wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-35I Adir, spośród których dziewięć znajduje się już na terytorium kraju. Całe zamówienie, sfinansowane z programu pomocy wojskowej Stanów Zjednoczonych, pozwoli na przezbrojenie dwóch eskadr lotnictwa izraelskiego. W opcji znajduje się zakup sprzętu dla trzeciej, jednak w tym przypadku Izrael coraz głośniej rozważa kolejne F-15.
Powodem tego kroku są różne czynniki. Po pierwsze fundusze, a także chęć dywersyfikacji floty i większe zdolności operacyjne uderzeniowych F-15. Obecnie izraelskie lotnictwo posiada 25 F-15I Ra’am, które dostarczono w latach 1996-98 – stanowią wyposażenie 69. Eskadry i są wykorzystywane do ataków dalekiego zasięgu. To właśnie te samoloty odpowiadają za zniszczenie syryjskiego reaktora atomowego we wrześniu 2007 roku.
Ewentualny zakup kolejnej partii 25 F-15I byłby sukcesem Boeinga, który obecnie prowadzi prace nad montażem F-15SA dla Arabii Saudyjskiej, a także podpisał kontrakt na produkcję 36 F-15QA dla Kataru. Trzeci kontrakt pozwoliłby na wydłużenie życia linii montażowej do drugiej połowy lat 20. W przypadku Izraela, nowe F-15 pozwoliłyby zastąpić część wyeksploatowanych myśliwskich F-15A/B Eagle w jednej z eskadr lotniczych.
(ŁP) | Foto: IDF |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu