3 grudnia Sekretarz Stanu MON Paweł Bejda poinformował, poprzez media społecznościowe, że do Wojsk Obrony Terytorialnej trafiły kolejne zestawy bezzałogowych aparatów latających FlyEye produkowanych przez Grupę WB.

Jak wskazał Paweł Bejda, mowa o siedmiu zestawach, które zostały zamówione przez Agencję Uzbrojenia w kwietniu bieżącego roku. Każdy z zestawów składa się z czterech aparatów oraz naziemnej stacji kontroli. Dodatkowo wykonawca dostarczył pakiet logistyczno-szkoleniowy wraz z niezbędną dokumentacją techniczną – zgodnie z deklaracjami reprezentują najnowszą konfigurację, która nosi oznaczenie v3.6. W jej ramach doszło do modyfikacji układu nawigacji oraz w pełni zintegrowano bezzałogowce z ZZKO TOPAZ. Według zapisów umowy, sprzęt miał zostać dostarczony do końca bieżącego roku.

Powyższa umowa wykonawcza była pierwszą w ramach ramowego porozumienia, które podpisano podczas MSPO w 2023 roku. Wówczas Agencja Uzbrojenia oraz Grupa WB podpisali umowę ramową, która otwiera możliwość zakupu ponad 400 zestawów FlyEye wraz z niezbędnymi pakietami logistycznymi. Tylko w bieżącym roku zawarto (dotychczas) trzy umowy wykonawcze – w kwietniu zamówiono siedem zestawów, we wrześniu (podczas MSPO) zakontraktowano kolejne sześć, a w listopadzie dokupiono trzynaście kolejnych.

Co należy podkreślić, BSP FlyEye znajduje się w bieżącej produkcji. W marcu 2024 roku producent poinformował o wyprodukowaniu tysięcznego egzemplarza, który należy do najbardziej zaawansowanych rozwiązań w swojej klasie. Co ważne, polskie rozwiązania sprawdzają się m.in. w konflikcie o wysokiej intensywności na Ukrainie.