25 maja niemiecka firma Diehl Defence GmbH & Co. KG poinformowała o dostarczeniu drugiej jednostki ogniowej systemu obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM Siłom Zbrojnym Ukrainy.

Pierwszą dostarczono pod koniec października ub.r. Według użytkowników system IRIS-T SLM wykazał się bardzo wysoką skutecznością (w oficjalnych wypowiedziach padała nawet wartość 100%, co jednak na pewno jest przesadzone, bardziej realna jest, również oficjalna, informacja o skuteczności wynoszącej „dziewięć trafień na 10 celów”). Zdolność do zapewnienia bezpieczeństwa ukraińskiej infrastrukturze miała być zachowana nawet w trakcie ataku z wykorzystaniem przez przeciwnika więcej niż 12 środków napadu powietrznego. Ukraina ma otrzymać łącznie cztery jednostki ogniowe systemu IRIS-T SLM, które zakupił u producenta rząd Republiki Federalnej Niemiec.

IRIS-T SLM został opracowany przez Diehl Defence we współpracy z firmami Hensoldt (producent wielozadaniowego radaru TRML-4D) i Airbus (odpowiada za system zarządzania walką IBMS-FC). IRIS-T, ale w wersji SLS, wykorzystującej pociski lotnicze, znalazł się dotąd w uzbrojeniu Wojsk Lądowych Królestwa Szwecji (jako Robotsystem 98). Na zakup tej wersji zdecydowała się też Norwegia. Pierwszym odbiorcą wersji SLM ze specjalnie opracowanym pociskiem o zasięgu 40 km miał stać się Egipt, ale wiele wskazuje, że rząd tego państwa wyraził zgodę na opóźnienie dostawy i przekazanie wyprodukowanego dla niego sprzętu Ukrainie. Pierwsza bateria IRIS-T SLM ma w przyszłym roku trafić także do uzbrojenia Luftwaffe.

Konsorcjum pracuje obecnie nad nową wersję systemu, wykorzystującą pocisk IRIS-T SLX o zasięgu do 80 km, zdolny do zwalczania celów lecących na wysokości do 30 km. Ponadto pakiet modernizacyjny ma obejmować również zmiany w systemie radiolokacyjnym i dowodzenia.