23 marca prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, podpisał (po kilku miesiącach opóźnień) budżet na rok podatkowy 2024. Tym samym udało się oddalić widmo, ponownego, wstrzymania finansowania władz federalnych.
W ostatecznej formie, uchwalonej przez Kongres, ponownie znalazły się dodatkowe środki budżetowe przeznaczone na kontynuacje zakupów sprzętu lotniczego, który nie był zgłoszony przez Departament Obrony.
W ramach zatwierdzonego dokumentu Boeing może liczyć na podpisanie kontraktu na dodatkową partię (dziesięciu) samolotów patrolowych bazowania lądowego P-8A Poseidon. Poza tym, nieplanowane, 200 mln USD ma przyspieszyć proces wdrożenia do linii samolotów wczesnego ostrzegania E-7A Wedgetail. Z kolei Northrop Grumman może liczyć na zamówienie sześciu dodatkowych E-2D Advanced Hawkeye. Amerykańskie władze ustawodawcze wygospodarowały także fundusze na pięć kolejnych samolotów transportowych pionowego startu i lądowania Bell-Boeing CMV-22 Osprey dla US Navy, dziesięć śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych Lockheed Martin HH-60W oraz sześciu dodatkowych Boeing CH-47F Chinook Block II. Zwiększeniu ulegnie także liczba kupowanych samolotów C-130J Super Hercules (dodatkowe 1,1 mld USD), a także wielozadaniowych F-35 Lightning II (o 451 mln USD więcej).
Co podkreślają komentatorzy, budżet zwiększa także kwotę przeznaczoną na realizację programu budowy samolotu bojowego 6. generacji NGAD o dodatkowe 2,3 mld USD.
Obecnie Kongres rozpoczął prace nad przesłanym, 11 marca, projektem budżetu na rok podatkowy 2025. W jego ramach także należy spodziewać się zmian w stosunku do przesłanych propozycji. Ma to związek z faktem, że wielu członków amerykańskiej władzy ustawodawczej stara się dbać o lokalnych producentów i wyborców.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu