Taktyczny pojazd wielozadaniowy w układzie 4×4 powstaje w ramach współpracy Huty Stalowa Wola S.A. z czeskimi podmiotami – Tatra Trucks a.s. i holdingiem Czechoslovak Group a.s. (reprezentowanymi w tym projekcie przez spółkę Tatra Export s.r.o.). Z obecnej perspektywy można bez przesady stwierdzić, że jest to – obok NPBWP Borsuk, wieży bezzałogowej ZSSW-30, systemów artyleryjskich Krab/Regina, Rak, Kryl czy rozszerzenia zakresu produkcji luf średniego i dużego kalibru – jeden z programów, które wytyczają zasadnicze kierunki rozwoju stalowowolskiej firmy przynajmniej na najbliższą dekadę (szerzej w WiT 9 i 12/2021 oraz 2/2022).
Zapotrzebowanie na pojazdy tej kategorii tylko w Siłach Zbrojnych RP można dziś oceniać na znacząco ponad 1000 (biorąc pod uwagę planowany sukcesywny wzrost liczebności Wojska Polskiego), a tylko obecne potrzeby Wojsk Rakietowych i Artylerii dotyczące wozów, których bazą mógłby być taktyczny pojazd wielozadaniowy w układzie 4×4, oceniane są na ok. 600. A przecież zainteresowanie pojazdem, mającym wszak w swej nazwie słowo „wielozadaniowy”, przejawiają także służby bezpieczeństwa i ochrony porządku publicznego (Straż Graniczna, Policja), szczególnie biorąc pod uwagę konieczność wzmocnienia ochrony granicy wschodniej. Zapoznające się z pojazdem na stoisku Polskiej Grupy Zbrojeniowej na POLSECURE liczne delegacje tych służb, różnych szczebli, zdecydowanie to potwierdziły. Liczyć można także na kontrakty eksportowe, choć póki co należy podchodzić do tego z dużą dozą ostrożności. Zatem cały program ma mocne umocowanie w różnorodnych przedsięwzięciach związanych z modernizacją techniczną Sił Zbrojnych RP, nie tylko zresztą tych, których liderem jest Huta Stalowa Wola, co daje nadzieję, że będzie on również przedsięwzięciem opłacalnym ekonomicznie.
Przy okazji dynamicznej prezentacji prototypowego pojazdu w bazowym wariancie transportera piechoty na poligonie w Toruniu podczas obchodów Święta Wojsk Rakietowych i Artylerii 3 grudnia ub.r. (patrz WiT 12/2021) przedstawiciele Huty Stalowa Wola informowali, że w wyniku konsultacji z użytkownikiem zapadła decyzja o skonfigurowaniu prototypowego pojazdu w wariancie wozu dowodzenia (WD) dowódcy baterii ogniowej dywizjonów artylerii lufowej i rakietowej. W pierwszej bowiem kolejności zaplanowano wykorzystanie nowej konstrukcji jako bazy wozów dowodzenia i innych pojazdów specjalistycznych (w tym nośników uzbrojenia), w przypadku których optymalny byłby dobrze chroniony przed ostrzałem i wybuchami min/IED nośnik w układzie 4×4, zarówno dla pododdziałów WRiA, ale także innych rodzajów wojsk oraz służb.
Przy projektowaniu zabudowy wyposażenia pojazdu założono jak najwyższy stopień unifikacji z artyleryjskim wozem dowodzenia AWD kompanijnych modułów ogniowych moździerzy samobieżnych 120 mm, a także z planowanymi do opracowania i wdrożenia w dalszej kolejności WD dla WRiA: dowódcy plutonu ogniowego, dowódcy baterii dowodzenia, dowódcy plutonu rozpoznania, wozu rozpoznania stanowisk ogniowych, artyleryjskiego wozu rozpoznawczego (z wykorzystaniem wyposażenia Rosomaka-AWR), wozu dowódcy kompanii logistycznej, wozu oficera łącznikowego, wozu dowodzenia plutonu radiolokacyjnego RZRA Liwiec czy wozu bazowego systemów meteorologicznych i inne. Załogę każdego z takich pojazdów powinno stanowić czterech lub pięciu żołnierzy.
Pięcioosobowa załoga pojazdu: kierowca-elektromechanik, dowódca wozu, dowódca baterii, rachmistrz-operator zdalnie sterowanego stanowiska uzbrojenia i radiotelefonista (operator systemów łączności) miała obsługiwać bogaty zestaw środków łączności wewnętrznej i zewnętrznej, a także przetwarzania danych. W przypadku łączności wewnętrznej miał to być cyfrowy system PZUŁW FONET, zaś jeśli chodzi o łączność zewnętrzną pojazd otrzymać miał zestaw radiostacji HF/VHF/UHF, w tym szerokopasmową radiostację HF/VHF i radiostacje UHF współpracujące z radiowymi modułami kryptograficznymi RMK.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu