27 lipca w afgańskiej prowincji Helmand Talibowie zestrzelili wielozadaniowy śmigłowiec transportowy Sikorsky UH-60A Black Hawk należący do sił rządowych.  

Informacja o zestrzeleniu maszyny została potwierdzona przez stronę rządową. Nie wiadomo, co śmigłowiec robił w rejonie zdarzenia. Komunikat rządu w Kabulu wskazuje, że dwóch członków załogi zostało rannych, a maszyna wykonała awaryjne lądowanie w terenie przygodnym po czym spłonęła. Jest to druga strata sprzętowa afgańskiego lotnictwa wojskowego w ostatnich tygodniach, 9 lipca w prowincji Baglan rozbił się turbośmigłowy samolot bojowy A-29 Super Tucano. 

Siły zbrojne Afganistanu mają otrzymać od rządu Stanów Zjednoczonych 159 wielozadaniowych śmigłowców UH-60 Black Hawk. Wersja UH-60A ma być przeznaczona do zadań transportowych, a UH-60FF do wsparcia ogniowego sił naziemnych. Wszystkie maszyny pochodzą z nadwyżek sprzętowych armii amerykańskiej i przed dostawą przechodzą prace remontowe i przeglądy. Dodatkowo firmy amerykańskie zapewniają usługi wsparcia logistycznego w Afganistanie. Dotychczas odnotowano utratę przynajmniej dwóch maszyn tego typu przez Afgańczyków. 

UH-60 Black Hawk są dostarczane do Afganistanu z powodu zerwania kooperacji z przemysłem rosyjskim. Amerykanie, poprzez programy pomocowe, kupowali w Rosji fabrycznie nowe śmigłowce rodziny Mi-17 - ochłodzenie stosunków dyplomatycznych z Moskwą zaowocowało zerwaniem współpracy i wobec braku perspektyw utrzymania potencjału lotnictwa, Waszyngton rozpoczął dostawy używanych UH-60.