19 grudnia z centrum lotów kosmicznych na Przylądku Canaveral na Florydzie wystartowała rakieta nośna Falcon 9 Block 5 należąca do firmy SpaceX. Celem lotu było wyniesienie na orbitę Ziemi satelitów rozpoznawczych na zlecenie Narodowego Biura Rozpoznawczego (NRO).

W ramach misji NROL-108 rakieta wyniosła dwa satelity, których zadanie pozostaje tajemnicą - tradycyjna transmisja startu została przerwana w momencie oddzielenia pierwszego stopnia rakiety. Obiekty zostały sklasyfikowane jako USA-312 oraz USA-313. Początkowo planowano start 17 grudnia, jednak problemy techniczne spowodowały przesunięcie operacji o dwa dni. Według części analiz fakt, że pierwszy stopień rakiety powrócił bezpośrednio na Przylądek Canaveral oznacza, że masa ładunku była niewielka bądź zostały umieszczone na niskiej orbicie, gdzie ich żywotność będzie ograniczona do kilku lat.

Dla firmy SpaceX była to pierwsza (w tym roku) misja na zlecenie NRO (i jednocześnie druga w historii). Co ważne, klient zgodził się na użycie używanego pierwszego stopnia rakiety nośnej Falcon 9 Block 5 (był to piąty lot dla tego egzemplarza), co znacznie ograniczył koszty operacji. Był to jednocześnie ostatni (zaplanowany) start na orbitę ziemską ze Stanów Zjednoczonych.

W przyszłym roku firma SpaceX ma realizować kolejne usługi na rzecz NRO, a także Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Ma to związek z polityką władz federalnych dotyczących rozwoju prywatnego sektora kosmicznego, a także redukcji kosztów wysyłania satelitów na orbitę Ziemi. W ramach polityki podpisano wieloletnie umowy zarówno ze SpaceX oraz firmą ULA (joint venture Boeing i Lockheed Martin).