31 lipca Rheinmetall Defence opublikował film promocyjny „MBT 130 mm Gun” (czołg podstawowy z armatą kalibru 130 mm). Pokazuje on wóz podczas dynamicznej jazdy i prowadzenia ognia z armaty Rheinmetall 130 mm L/51, po raz pierwszy zaprezentowanej publicznie podczas paryskiego salonu Eurosatory 2016.
Co najbardziej interesujące, wozem demonstracyjnym jest nie Leopard 2, lecz brytyjski Challenger 2. Rheinmetall oferuje bowiem British Army pakiet modernizacyjny w ramach programu Challenger 2 LEP (patrz WiT 5/2016, 10/2018, 2/2019), obejmujący m.in. zastosowanie nowej wieży, uzbrojonej w armatę 120 mm L/55A1. Wieża zaprezentowana na omawianym filmie różni się jednak wyraźnie od dotychczas prezentowanej wieży zmodernizowanego Challengera 2 (która zachowuje wyraźne podobieństwo zewnętrzne do oryginalnej wieży), choć zastosowano przypuszczalnie zbliżony system kierowania ogniem (lub jego makietę). Zaprezentowana na filmie wieża jest bardziej podobna do grafik koncepcyjnych tzw. wieży cyfrowej (Digital Turret; miałaby być ona konstrukcją dwuosobową, z automatem ładowania, armatą kal. 130 mm i z bardzo bogatym wyposażeniem elektronicznym), która w nieodległej przyszłości miałaby być oferowana użytkownikom czołgu Leopard 2 jako element pakietu głębokiej modernizacji tego czołgu (np. Bundeswehra planuje kolejną modernizację czołgów Leopard 2 w drugiej połowie następnej dekady, patrz WiT 4-5/2020).
Prezentowana na filmie wieża odznacza się stosunkowo dużą i masywną niszą, która musi pomieścić amunicję kal. 130 mm, wyraźnie dłuższą od obecnie standardowej amunicji 120 mm. W wieży znajduje się również automat ładowania o nieznanej na razie pojemności zmechanizowanego magazynu amunicyjnego. Przód wieży odznacza się inną geometrią, niż przód wieży czołgu proponowanego brytyjskim wojskom lądowym – powierzchnie opancerzenia (lub jego makiet czy ekwiwalentów gabarytowo/masowych) są nachylone pod innymi kątami. Najbardziej przykuwa uwagę znacznych rozmiarów lufa armaty kalibru 130 mm, wg deklaracji producenta oferująca zdecydowanie wyższe osiągi, niż obecne 120 mm. Trudno umieścić zaprezentowaną wieżę w konkretnym kontekście – być może jest to tylko stanowisko testowe do sprawdzania wpływu armaty o większym odrzucie na konstrukcję czołgu, a być może jest to jakaś wstępna wersja „wieży cyfrowej”? Istnieje oczywiście wariant (na co wskazuje zastosowanie brytyjskiego podwozia), że wieża ta będzie jedną z opcji, jaką do wyboru dostanie Ministerstwo Obrony Zjednoczonego Królestwa, szukające sposobu na zwiększenie możliwości bojowych może niezbyt starych, ale także niezbyt udanych Challengerów 2.
Według deklaracji Rheinmetall Defence z października ubiegłego roku, istnieje także demonstrator technologii wieży bezzałogowej, uzbrojonej w tę samą armatę. Wieża wraz z armatą ma być oferowana w programie „euroczołgu”(MGCS) jako alternatywa dla 140 mm armaty francuskiej firmy Nexter oraz US Army w ramach programu następcy czołgu M1 Abrams (Decisive Lethality Plattform). Wieża bezzałogowa Rheinmetalla nie była dotąd prezentowana publicznie.
| (Bartłomiej Kucharski) | Foto: Rheinmetall |
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Challenger nieżyt udanym czołgiem... Opinia z kosmosu. Najlepsza przeżywalność, porównywalna tylko z Abramsem i niezawodność. Niemcy odpadają w przedbiegach z Leo 2. Brakło tylko moderki na czas i przemysł osłabł. Stąd czekanie na Niemców. Sam czołg-topowy