Jednym z tegorocznych prestiżowych sukcesów marketingowych WZL nr 2 S.A. w segmencie lotnictwa cywilnego była realizacja usług malowania turbośmigłowych samolotów komunikacji regionalnej Bombardier Q400 dla Polskich Linii Lotniczych LOT – pierwszy z nich, SP-EQD, przechodził prace w pierwszej połowie listopada. Maszyna o numerze seryjnym 4411 została wyprodukowana w 2012 r. i początkowo była eksploatowana przez EuroLOT, a po jego upadku pozostała w Polsce i trafiła do PLL LOT.
Dwa Q400 dla narodowego przewoźnika to ważny sukces, po którym mogą przyjść kolejne – systematyczny rozwój sprzętowy PLL LOT (obecnie dysponującego 90 samolotami różnych typów i oczekującego na dostawy kolejnych), a także (ponowne) uruchomienie połączenia lotniczego pomiędzy Bydgoszczą i Warszawą daje możliwość zacieśnienia współpracy. Jednym z przykładów jest wykonywanie przez pracowników WZL nr 2 S.A. obsług liniowych dla samolotów, które wykonują powyższe loty.
O ile Polskie Linie Lotnicze LOT stanowią nowego operatora, który odbiera samoloty po przejściu procesu malowania w Bydgoszczy, tak dział malarski stanowi obecnie ważne ogniwo oddziału cywilnego. Początkowo pracownicy realizowali do dwóch usług miesięcznie, obecnie (średnio) w miesiącu prowadzone są prace przy trzech samolotach, a w przypadku zapotrzebowania mogą oni także malować śmigłowce – co ważne, są jeszcze rezerwy pozwalające na zwiększenie tempa do czterech samolotów, o ile tylko będzie takie zapotrzebowanie rynku.
Statki powietrzne przemalowane w WZL nr 2 S.A. latają w Europie i Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Poprzez działania informacyjno-promocyjne, a także dzięki jakości, zapytania ofertowe dotyczące możliwości realizacji usługi spływają do Bydgoszczy z całego świata, a grafik pod koniec bieżącego roku jest już zapełniony na kilka miesięcy do przodu. Co ważne, obok przewoźników pasażerskich malowanie przechodzą także samoloty klientów prywatnych.
Pokazuje to, że pomimo dotychczasowego nastawienia na obsługi wojskowe, rynek cywilny zweryfikował kompetencje pracowników bydgoskich zakładów. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku malarnia zaskoczy rynek kolejnymi ciekawymi realizacjami, a także rozbudowywanymi możliwościami technicznymi, o których poinformujemy w odpowiednim czasie.
Rosnąca liczba zapytań ofertowych, a także realizowana (wieloletnia) strategia rozwoju spowodowała, że w bieżącym roku podpisano umowę na budowę drugiego hangaru przeznaczonego do obsług technicznych samolotów cywilnych wraz z powiększeniem płyty przedhangarowej. Jego budowa ma zakończyć się w pierwszej połowie przyszłego roku, natomiast uruchomienie prac jest spodziewane w drugim półroczu.
Przy projektowaniu drugiego hangaru wykorzystano doświadczenia związane z eksploatacją (oddanego do użytku w 2016 r.) wielofunkcyjnego hangaru obsługowo-malarskiego Powierzchnia obsługowa o wymiarach 55 x 47 metrów pozwoli na jednoczesne obsługi dwóch samolotów komunikacji regionalnej (ATR-42 i ATR-72 lub Embraer ERJ-170 i ERJ-190) bądź pojedynczego Boeinga 737-800. Taka konfiguracja wyklucza obsługi szerokokadłubowych samolotów pasażerskich, które na obecnym etapie nie są celem marketingowym bydgoskiej firmy.
Tego typu kierunek prac to wynik dotychczasowych doświadczeń – przestrzeń obsługowa w dotychczasowym hangarze wielofunkcyjnym, będącym centrum trzeciego filaru WZL nr 2 S.A., jest częściowo zajęta przez średnie samoloty transportowe Lockheed Martin C-130E Hercules Sił Powietrznych przechodzące przeglądy okresowe w ramach procedury PDM. Wprawdzie ostatni z nich ma powrócić do jednostki do końca roku, pozostawiając cały hangar na użytek cywilny jednak wkrótce mogą dojść kolejne, o ile dojdzie do podpisania międzyrządowej umowy pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi w sprawie przejęcia pięciu kolejnych samolotów Lockheed Martin C-130 Hercules.
Pochodzące z nadwyżek sprzętowych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych samoloty transportowe, będą potrzebować przeglądów PDM, które być może zostaną połączone z gruntowną modernizacją. Dodatkowo istnieje opcja, że usługami obsług samolotów tej rodziny w Bydgoszczy zainteresują się klienci na świecie. To ogranicza możliwości wykonywania obsług bazowych, jednak w najbliższym czasie rozpocznie się procedura obsługi jednego z samolotów komunikacji regionalnej Embraer zbliżona do tzw. D-Check, która zweryfikuje umiejętności zespołu cywilnego.
Z tego też względu Zarząd WZL nr 2 S.A. podjął decyzję o rozbudowie potencjału o kolejny hangar, który ma pozwolić na rozpoczęcie obsług ciężkich samolotów lotnictwa cywilnego. Biorąc pod uwagę potencjał oraz możliwości, w przypadku gdy (po jego ukończeniu i uruchomieniu) jego sloty zapełnią się zawsze można zbudować kolejny obiekt tego typu – obszar bydgoskich zakładów nadal dysponuje rezerwą przestrzeni pod następny budynek, a patrząc z perspektywy czasu o sukces komercyjny raczej nie będzie trudno.
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu