Kiedy poruszają się w lesie, zamiast niosącego się daleko hałasu silnika słychać tylko trzask łamanych gałęzi. Straż graniczna zamówiła już pierwsze egzemplarze elektrycznych motocykli Zero FX.
To nie jest debiut motocykli tej marki w służbach mundurowych. Amerykańskie elektryki są już bowiem na wyposażeniu marines, i to aż w liczbie kilkunastu tysięcy egzemplarzy. Do polskich służb mundurowych motocykle Zero stara się wprowadzić teraz bielska spółka Concept.
Pierwsze egzemplarze zamówiła już straż graniczna. Dlaczego akurat Zero FX? Jak wyjaśnia sprzedawca, motocykle te charakteryzują się mocą, która pozwala na przewożenie nawet dwóch pasażerów z bronią i w pełnym oporządzeniu (46 KM, 34 kW) i zasięgiem pozwalającym na przeprowadzenie pełnych patroli (w zależności od prędkości od 63 do 146 kilometrów) na jednym ładowaniu i prędkości maksymalnej nawet do 137 km/h z momentem obrotowym 106 NN. Producent daje pięcioletnią gwarancję na pojazd bez limitu kilometrów.
Solidna rama aluminiowa, wytrzymałe zawieszenie, elektroniczny wyświetlacz o przekątnej 5 cali.
Concept wyposaża opcjonalnie Zero w praktyczne uchwyty, matowy kolor nie odbija światła.
Co ciekawe, możliwe jest przejście na tryb „blackout” - wyłączenie całego oświetlenia motocykla włącznie z wyświetlaczem tak, by w nocy poruszać się w całkowitej ciemności, gdy kierowca wyposażony jest w sprzęt noktowizyjny. Dla strażników jest bardzo praktyczną funkcją podczas patrolowania granicy i poszukiwania nielegalnych uchodźców.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu