6 grudnia Komisje Sił Zbrojnych Senatu i Izby Reprezentantów (izby parlamentu Stanów Zjednoczonych Ameryki) ogłosiły osiągnięcie porozumienia w sprawie ustawy o budżecie obronnym NDAA (National Defense Authorization Act).

Proponowana wielkość wydatków osiągnęła rekordową wysokość 857,9 mld USD. Porozumienie dotyczące przyszłorocznego budżetu jest ponadpartyjne i dotyczy obu izb Kongresu. Projekt budżetu czeka obecnie na uchwalenie przez Kongres, a jeżeli to nastąpi - na podpis prezydenta USA Joe Bidena. Czasu zostało niewiele, bowiem dotychczas obowiązująca ustawa NDAA obowiązuje do 16 grudnia br. Proponowane wydatki mają pozwolić na wzrost wysokości żołdu o 4,6% oraz na utrzymanie w służbie 452 tysięcy żołnierzy w US Army, 354 tysięcy w US Navy, 325 344 w US Air Forces, 177 tysięcy w USMC i 8600 w Space Forces.

Projekt ustawy obejmuje oczywiście całkiem niemałe środki na zakup uzbrojenia czy amunicji. USAF mogą liczyć m.in. na dodatkowe samoloty i śmigłowce (w tym dodatkowe F-35A, EC-37B Compass Call, śmigłowce HH-60W itd.), US Navy może zamówić kolejne okręty (m.in. 3 niszczyciele typu Arleigh Burke, dwa okręty podwodne typu Virginia, fregatę typu Constellation, okręt desantowy typu San Antonio i inne) oraz otrzymać finansowanie programu opracowania morskiego pocisku manewrującego z głowicą jądrową (SLCM-N). US Army generalnie będzie kontynuować obecnie realizowane programy. To, co robi naprawdę duże wrażenie, to możliwe zakupy amunicji.

Obejmować one mają m.in. 864 tysiące 155 mm granatów artyleryjskich (plus ponad 12 tysięcy precyzyjnych Excaliburów), 1700 pocisków balistycznych krótkiego zasięgu systemu ATACMS, 106 tysięcy 227 mm kierowanych pocisków rakietowych systemu GMLRS, 4800 pokpr różnych typów, 3850 przeciwlotniczych pocisków rakietowych PAC-3MSE do systemu Patriot, 1500 pocisków SM-6, 28300 ppk FGM-148 Javelin i inne. Masowe zakupy mają pozwolić na uzupełnienie arsenału uszczuplonego za sprawą przekazywania dużych ilości uzbrojenia Siłom Zbrojnym Ukrainy (na których wsparcie zresztą środki także przewidziano), jak również na zwiększenie potencjału SZ USA, szczególnie w rejonie Pacyfiku. Jak potoczą się dalsze losy ustawy NDAA - pokażą najbliższe dni.