Rano, 27 lutego nad południowo-wschodnią Polską operował amerykański samolot myśliwski 5. generacji typu F-35A Lightning II.

Jego trasa lotu była dobrze widoczna na stronach śledzących loty takich jak ADSBExchange.com. Należący do dywizjonu myśliwskiego 34th FS USAF myśliwiec wystartował z niemieckiej bazy Spangdahlem AB, przeleciał nad centralnymi Niemcami oraz południową Polską. Po dotarciu nad województwo podkarpackie, wykonał lot patrolowy, relatywnie blisko granicy z Ukrainą. Niewykluczone, że F-35A „zajrzał” na teren Ukrainy za pomocą swojego pokładowego systemu walki elektronicznej typu AN/ASQ-239.

Cała trasa przelotu F-35 była doskonale widoczna. Pilot miał więc włączony transponder ADS-B „oznaczający” myśliwiec w cywilnej przestrzeni powietrznej. Z pewnością było to działanie zamierzone. Ujawnienie trasy przelotu miało sygnalizować stronie rosyjskiej obecność F-35A w przestrzeni powietrznej.

16 lutego br. do bazy Spangdalhem przyleciało 12 amerykańskich myśliwców F-35A. Następnie, 24 lutego sześć z nich zostało przebazowanych do trzech wschodnio-europejskich baz: dwa do rumuńskiej bazy Fetesti, dwa do estońskiej bazy Amari oraz dwa do litewskiej bazy Siauliai.