13 sierpnia w trakcie, odbywającego się w pobliżu Moskwy, międzynarodowego wojskowo–technicznego forum Armija-2024 zaprezentowano kilka typów bezzałogowych nawodnych aparatów uderzeniowych, klasyfikowanych obecnie jako OWA-USV (One Way Attack Unmanned Surface Vehicle). Wśród nich uwagę analityków zwrócił, opracowany przez Obszczestwo s Ograniczennoj Otwietstwiennostju Konstruktorskoje Biuro "Centr Biespiłotnych Sistiem" z Tuły, pojazd Muriena 300S.

Pojazd ten zainteresował specjalistów jednym niewielkim, acz wyjątkowo istotnym detalem. Mianowicie w rufowej części niewielkiej pokładówki zauważono obecność anteny łączności satelitarnej, która kształtem do złudzenia przypomina te wykorzystywane w systemie łączności Starlink. Co ciekawe i warte wspomnienia, był to jedyny element wyposażenia Murieny, który przez cały okres prezentacji pojazdu pozostawał szczelnie zakryty przez siatkę maskującą – co może sugerować, że Rosjanie chcą ukryć fakt pozyskania i wykorzystywania anten z przechwyconych dronów ukraińskiej proweniencji, na swoich pojazdach.

Z pozostałego wyposażenia zainstalowanego na pokładzie zaprezentowanego drona, warto wspomnieć o głowicy optoelektronicznej, czterech antenach należących najprawdopodobniej do systemu zagłuszającego oddziaływanie systemów elektronicznych przeciwnika, a także niewielkiej kamerze zainstalowanej na ścianie czołowej pokładówki. Według oficjalnie ujawnionych danych technicznych Muriena legitymuje się wymiarami 5,5x1,5 m, 500 km zasięgiem działania oraz prędkością marszową 25 węzłów (co ciekawe producent nie zdecydował się na ujawnienie prędkości maksymalnej). Masa głowicy bojowej (lub innego ładunku) ma wynosić maksymalnie 500 kg. Pojazd może operować efektywnie do stanu morza 4 (wysokość fal od 1,25 do 2,5 m).

Zbliżenie na sekcję rufową Murieny. Wyraźnie widać, nakrytą siatką maskującą, płaską antenę łączności satelitarnej którą może być Starlink, a także silnik zaburtowy. Fot. Sambendett/platorma X

Ciekawostką może być rodzaj wykorzystanego napędu. Mimo podobieństwa do ukraińskich OWA-USV typu MAGURA V5, rosyjscy inżynierowie zdecydowali się zastosować znacznie prostszy napęd złożony z zaburtowego silnika o niewielkich rozmiarach, a tym samym i mocy (tego typu rozwiązania są charakterystyczne dla tanich pojazdów wykorzystywanych m.in. przez ruch Huti). Panel sterowania nowego pojazdu znajduje się w walizce taktycznej, przez co zachowany jest wysoki poziom mobilności.

Prawoburtowa część Murieny, warto zwrócić uwagę na głowicę optoelektroniczną, niewielką kamerę na ścianie pokładówki oraz dwie z czterech anten należące najprawdopodobniej do systemu zakłócania. Fot. Sambendett/platorma X

Jak można było się spodziewać, Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, widząc skuteczność pojazdów OWA-USV stosowanych przez Ukrainę, a także trudność z ich przechwyceniem oraz cenę pozyskania, samo nakazało opracowanie lokalnych odpowiedników. Tym samym od zeszłej edycji forum Armija do dnia dzisiejszego zaprezentowano łącznie co najmniej pięć różnego rodzaju ich odmian tj. RK-700 Wizir, BBKN Oduwanczik, Orkan, BIEK-1000 oraz Muriena 300S. Dwa ostatnie miały swoją premierę w trakcie międzynarodowego salonu obronnego Fłot-2024 (do niedawna IMDS) odbywającego się w dniach 19-23 czerwca w Kronsztadzie na wyspie Kotlin. Nie ma jednak jakichkolwiek wiarygodnych informacji czy którekolwiek z nich zostało wykorzystane w trakcie działań wojennych na wodach Morza Czarnego.