20 grudnia Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło z firmą Creotech Instruments S.A. umowę na dostawę czterech satelitów optoelektronicznej obserwacji powierzchni Ziemi, wchodzących w skład Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi MikroGlob.

Z ramienia Agencji Uzbrojenia podpisał ją jej szef, gen. bryg. Artur Kuptel, zaś ze strony Creotech Instruments S.A., prezes spółki, Grzegorz Brona. Celem zakupu jest rozszerzenie zdolności Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie pozyskiwania danych rozpoznawczych z wykorzystaniem satelitarnych systemów optoelektronicznej obserwacji. Zakupiona konstelacja, złożona z satelitarna będzie z czterech mikrosatelitów, bazujących na platformie HyperSat wraz z niezbędnym wyposażeniem naziemnym do łączności z satelitami i analizy pozyskanych informacji. Wartość zamówienia wynosi ok. 556,7 mln PLN brutto. Środki pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy, polskiego programu reform oraz inwestycji będący częścią unijnego Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności Next Generation UE (NGEU).

Umowę podpisali: z ramienia Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel, zaś ze strony Creotech Instruments S.A., prezes spółki, Grzegorz Brona. Fot. Andrzej Kiński

Pierwsze satelity w ramach programu mają zostać wyniesione na orbitę w 2026 r., zaś cała konstelacja osiągną ma gotowość w 2027 r. Satelity będą operować na niskich orbitach heliosynchronicznych (Sun-synchronous orbit, SSO) tj. o takich parametrach, że obiekt znajdujący się na niej przechodzi nad dowolnym punktem powierzchni w tym samym czasie słonecznym. To zaś pozwala na przelot konstelacji zawsze w jednakowych warunkach oświetleniowych, tj. o stałej godzinie nad obserwowanym fragmentem powierzchni planety, zapewniając równocześnie niski interwał rewizyt.

Pozyskiwane mikrosatelity będą oparte na, rozwijanej przez spółkę Creotech Instruments, platformę HyperSat, pozwalającą na budowę satelitów o masie od 10 do 60 kg. Ich wyposażenie stanowić będą instrumenty umożliwiające pozyskiwanie i przesyłanie do segmentu naziemnego danych obrazowych w zakresie fal odpowiadających pasmom bliskiej podczerwieni i światła widzialnego. Z kolei w skład wyposażenia naziemnego wchodzić będą segmenty: Kontroli Misji i Przetwarzania Danych Obrazowych. Zadaniem tego pierwszego będzie dwukierunkowa komunikacja z satelitami, włączając odbieranie poprzez stacje naziemne napływających danych telemetrycznych i obrazowych, które w dalszej kolejności będą przetwarzane przez wyspecjalizowany do tych zadań Segment Przetwarzania Danych Obrazowych. Szczegółowa specyfikacja systemu stanowi informację niejawną. Za pewne odniesienie można przyjąć jednak charakterystyki 55-kg satelity EagleEye, także powstałego na platformie HyperSat, którego operatorem jest Polska Agencja Kosmiczna. Został on wyniesiony rakietą Falcon 9 15 sierpnia 2024 r. na orbitę VLEO (Very Low Earth Orbit) o apogeum 510,7 km i perygeum 504,6 km, nachyleniu 97,43 stopnia i okresie orbitalnym 94,6 minuty. Pozwala on na uzyskiwanie zobrazowań o rozdzielczości 1 m na piksel i większej.

W uroczystości podpisania umowy wzięli m.in. udział: wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, sekretarz stanu w MON Cezary Tomczyk, dyrektor Departamentu Innowacji MON gen. bryg. Marcin Górka i dyrektor zarządzający Creotech Instruments S.A. Maciej Misiura.

Pamiątkowa fotografia po uroczystości podpisania umowy (od lewej): dyrektor zarządzający Creotech Instruments S.A. Maciej Misiura, prezes zarządu Creotech Instruments S.A. Grzegorz Brona, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, sekretarz stanu w MON Cezary Tomczyk, szef Agencji Uzbrojenia gen. bryg. Artur Kuptel i dyrektor Departamentu Innowacji MON gen. bryg. Marcin Górka. Fot. Andrzej Kiński.

Bezpieczeństwo i gospodarka spotykają się w Ministerstwie Obrony Narodowej. Inwestujemy w polską armię, kupując od polskich przedsiębiorców, realizując założenie 50/50. Dostarczamy coraz bardziej nowoczesny sprzęt. Dzisiaj jednak idziemy krok dalej – wkraczamy w przestrzeń przyszłości, kosmos. Podjęliśmy decyzję o budowie wojsk dronowych, komponentu medycznego, a także rozwoju zdolności operacyjnych w przestrzeni kosmicznej – w zakresie obserwacji i działań taktycznych. Podpisana dziś umowa dotycząca czterech satelitów w programie Mikroglob jest niezwykłym osiągnięciem polskich sił zbrojnych. Poszerza nasze możliwości, zwiększa operacyjność i zapewnia zdolności obrazowania niezbędne do działań taktycznych i operacyjnych ‒ powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz po podpisaniu umowy.

Dzisiejsza umowa, opiewająca na ponad 550 milionów złotych, inwestuje w cztery mikrosatelity z sensorami umożliwiającymi obrazowanie w świetle widzialnym oraz w podczerwieni. Co istotne, środki na ten projekt pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy, dzięki czemu skutecznie wykorzystujemy fundusze unijne. Rozwijamy te zdolności w oparciu o polskich przedsiębiorców. Firma Creotech Instruments, która podpisała dziś umowę z Agencją Uzbrojenia, ma swoją siedzibę w Piasecznie. To przykład polskiej innowacyjności i zaangażowania w przestrzeń, która do tej pory mogła być niedoceniana, a która jest kluczowa dla przyszłości – poinformował szef resortu obrony narodowej.

Z kolei minister Cezary Tomczyk dodał: Dziś możemy jasno powiedzieć, że w 2026 roku polskie satelity znajdą się na orbicie. Co więcej, już w przyszłym roku, zgodnie z planem, pierwszy polski satelita zostanie wystrzelony w kosmos. To naprawdę informacje na miarę kosmosu! Domena kosmiczna, w której do tej pory Wojsko Polskie nie było obecne, stanie się teraz polem naszej aktywności. Jak zauważył Pan Premier Kosiniak-Kamysz, nie tylko firma odpowiedzialna za projekt pochodzi z Polski, ale także cały system będzie zarządzany przez Polskie Siły Zbrojne oraz Agencję ARGUS. Prace nad tworzeniem tej agencji rozpoczęły się w zeszłym roku, a w tym roku została ona oficjalnie powołana. Wszystkie zdolności w tym zakresie będą zlokalizowane w Polsce. Proszę spojrzeć – polski satelita z biało-czerwoną flagą, wyglądający „kosmicznie”, stanie się rzeczywistością. To naprawdę przełomowa chwila, która dzieje się na naszych oczach.