17 listopada Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. poinformowała, że należące do niej zakłady Mesko S.A. podpisały kontrakt z Inspektoratem Uzbrojenia MON w sprawie wieloletnich dostaw amunicji 23 mm przeznaczonej do zestawów przeciwlotniczych rodziny ZU-23-2.
Umowa ma wartość 10,5 mln złotych i ma zostać zrealizowana do końca 2022 roku. Na jej mocy producent dostarczy Wojsku Polskiemu nieokreśloną liczbę amunicji kalibru 23 mm z pociskiem BZT (przeciwpancerno-zapalająco-smugowym). Wśród użytkowników będą znajdować się jednostki wdrażające system PSR-A Pilica.
– Siły Zbrojne RP od wielu lat z powodzeniem eksploatują systemy oparte na armatach kalibru 23 mm, jednak amunicja typu BZT nie była od dłuższego czasu zamawiana. Reaktywacja produkcji tego rodzaju amunicji ma dla nas duże znaczenie, szczególnie biorąc pod uwagę rosnące w ostatnich miesiącach zainteresowanie innych klientów pozyskiwaniem skutecznych w obsłudze środków do przeciwdziałania nisko latającym celom, takim jak bezzałogowe statki powietrzne – powiedział Gabriel Nowina Konopka, wiceprezes zarządu MESKO S.A.
Pomimo lat, rodzina armat kalibru 23 mm ZU-23-2 nadal stanowi bardzo popularny środek przeciwlotniczy w jednostkach Wojska Polskiego. Do tego należy dodać samobieżne zestawy ZSU-23-4MP Biała. Służą do zwalczania nisko lecących celów powietrznych, a także lekko opancerzonych celów naziemnych i nawodnych.
W bieżącym roku to kolejna ważna umowa dla zakładów Mesko S.A.. Obecnie producent realizuje dostawy amunicji do armat 30 mm stanowiących uzbrojenie transporterów Rosomak, ćwiczebnej amunicji kalibru 125 mm czy też amunicji artyleryjskiej kalibrów 122 i 152 mm.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Na wojnę domową jak znalazł, tanio i skutecznie. Do niczego innego się nie nadaję.
ZU-23-2 to badziew jak cała Pilica. Ale rzadzą partacze. Bez mózgu.
Czy nie można było zmodernizować ZU-23-2 Pilica do kalibru NATO-wskiego tj. 25 x 137mm na taśmie lub 25 x 184mm. Większy zasięg i cywilizowany kaliber. Wypędzić do reszty sowietyzm z Polskiej Armii i w kalibrach i w kulturze organizacyjnej i mapach mentalnych. Wrzucić to w ramach prac B&R i wstawić na konstrukcję ZU-23-2 i nazwać ADP-2-25.
Część zostawić na kalibrze 23 mm do postrzelania (może 60% armat) ale sukcesywnie produkować amu 25 mm i lufy 25mm. Wprowadzić modernizację równolegle do ZU-23-2. W razie konfilktu to kto nas zaopatrzy logistycznie w amu 23mm ? A tak to całe NATO by podrzucało na taśmie 25 mm. Pilica powinna mieć ZU-25-2 co najmniej.
https://en.wikipedia.org/wiki/25_mm_caliber