22 lipca Państwowy Wojskowo-Przemysłowy Komitet Republiki Białorusi ujawnił prototyp białoruskiej modernizacji czołgu T-72B, zamówionej przez Ministerstwo Obrony Białorusi jako element unowocześnienia białoruskich sił pancernych.
Państwowy Wojskowo-Przemysłowy Komitet Republiki Białorusi (Gosudarstwiennyj wojenno-promyszlennyj Komitietriespubliki Biełarusʹ, Goskomwojenprom) nie podał w swym komunikacie wielu szczegółów technicznych projektu, jednak opublikował krótkie nagranie wideo pokazujące zmodernizowany czołg T-72B na poligonie, dzięki czemu można pobieżnie oszacować zakres modernizacji. Jej projekt przygotowały 140. Zakłady Remontowe (140 riemontnyj zawod) z Borysowa, czyli firma zajmująca się remontami i utrzymywaniem w sprawności m.in. czołgów białoruskiej armii, modernizacjami poradzieckich wozów pancernych i opancerzonych czy opracowaniem nowych konstrukcji (vide wozy Kajman czy Zaszczitnik). Przygotowanie pracy badawczo-rozwojowej (OKR) „Modernizacja czołgu T-72B” zlecił Zarząd Wojsk Pancernych Ministerstwa Obrony Republiki Białorusi. 140. Zakłady Remontowe przygotowały dokumentację projektu i prototypowy czołg, który w połowie lipca rozpoczął wstępne badania poligonowe. Goskomwojenprom zapowiedział, że prototyp będzie reprezentował Białoruś w zawodach Pancernego biatlonu, rozgrywanych co roku w Rosji na poligonie w podmoskiewskim Ałabino w ramach Międzynarodowych Igrzysk Armijnych (w tym roku 13–27 sierpnia). W badaniach poligonowych bierze udział kilka białoruskich wojskowych załóg.
Wygląd zmodernizowanego T-72B wskazuje, że celem białoruskich konstruktorów było uzyskanie wozu o zbliżonych charakterystykach do rosyjskiej modernizacji T-72B3 – mniej więcej pomiędzy wersjami obr. 2011 i 2016. Białoruski zmodernizowany T-72B otrzymał nowy pancerz reaktywny – rosyjski Rielikt, chroniący przed współczesnymi przeciwpancernymi podkalibrowymi pociskami rdzeniowymi kal. 120 mm i przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. Kasetami Rielikta osłonięto wieżę w przedniej półsferze, jej boki i strop, przednią górną płytę kadłuba oraz fartuchy boczne aż do wysokości wylotu spalin. Pozostałą część kadłuba wokół przedziału napędowego osłonięto listowymi ekranami. Prototyp nie ma w żaden sposób wzmocnionego opancerzenia tyłu wieży. Zmodernizowano dotychczasowy system kierowania ogniem 1A40-1 – można zauważyć czujnik meteorologiczny na wieży czy zastąpienie dotychczasowego celownika działonowego 1K13-49 nowym przyrządem. Jego wygląd wskazuje, że jest to termowizyjny celownik Sosna-U, dostarczany przez białoruski Peleng. Nie zainstalowano stabilizowanego panoramicznego przyrządu obserwacyjno-celowniczego dowódcy, ani zdalnie sterowanego 12,7 mm wkm NSW – pozostał dotychczasowy, ręcznie obsługiwany przez dowódcę czołgu. Czołg ma wyrzutnie granatów dymnych, ale nie ma żadnego systemu ostrzegającego przed opromieniowaniem wiązką laserową czy innych czujników samoobrony. Zapewne zmodernizowano system łączności, a dotychczasowa 125 mm armata 2A46M będzie wymieniona na nowszy model, np. 2A46M-5-01. Nie wiadomo, czy zaplanowano wymianę silnika W-84-1 na mocniejszy. Natomiast na końcu lewej półki nadgąsienicowej pojawiła się opancerzona obudowa pomocniczej jednostki napędowej, która znacznie ułatwi eksploatację czołgu.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Byłem czołgistą T72 to gówno ty można było tylko jeździć celność porażka dalmierz laserowy też to gówno dopiero po Polskiej modernizacji nadawały się do służbyorginał to Ruska pomyłka nie różni się od T34 z II giej wojny Ruska technologia 100 lat wstecz
Ale Afrykę odkryłeś... Rosjanie sprzedawali do bloku wschodniego zdecydowanie gorsze wersję pojazdów niż sami posiadali..