15 kwietnia Ministerstwo Obrony Rumunii poinformowało o uziemieniu floty odrzutowych samolotów bojowych MiG-21 LanceR. Powodem są czynniki techniczne oraz ostatnie wydarzenia związane z ich eksploatacją.
Przypomnijmy, 2 marca doszło do katastrofy jednego z rumuńskich MiG-ów-21, w której zginął pilot. Dodatkowo w operacji poszukiwawczo-ratowniczej utracono (wraz z siedmioma osobami) śmigłowiec IAR-330. 12 kwietnia doszło do awaryjnego lądowania innego MiG-a-21 – po tym incydencie dowódca 86. Bazy Lotniczej podjął decyzję o wstrzymaniu lotów do czasu wyjaśnienia przyczyny incydentu.
Zgodnie z kwietniową decyzją resortu obrony, zadania ochrony przestrzeni powietrznej Rumunii spadną na jedną eskadrę wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16AM/BM Fighting Falcon oraz siły sojusznicze stacjonujące w tym kraju. Dodatkowo rząd ma przyspieszyć procedurę zakupu 32 F-16AM/BM Fighting Falcon z Norwegii – obecnie niezbędne dokumenty zostały zatwierdzone przez jednostki antykorupcyjne i oczekują na debatę parlamentarną. Zgoda władz ustawodawczych otworzy drogę do podpisania międzyrządowej umowy. Dzięki niej, Rumunia ma dysponować trzema eskadrami samolotów produkcji zachodniej, które mają być eksploatowane przez okres minimum dziesięciu lat. To z kolei pozwoli na wygospodarowanie czasu niezbędnego do zamówienia i rozpoczęcia dostaw fabrycznie nowych Lockheed Martin F-35A Lightning II.
Obecnie lotnictwo wojskowe Rumunii eksploatuje około 28 samolotów MiG-21 LanceR, które rozlokowane są w dwóch bazach lotniczych. W ostatnich tygodniach, ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę, maszyny wykonują większą liczbę lotów patrolowych oraz startów alarmowych. Wsparciem dla Rumunów są sojusznicy, którzy skierowali do tego kraju własne kontyngenty lotnicze w postaci samolotów Lockheed Martin F-16C/D Fighting Falcon (Stany Zjednoczone) oraz Eurofighter (Włochy i Wielka Brytania).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Od kiedy to Rumunia planuje pozyskanie F35?
MiG-21 to kiedyś był bardzo dobry samolot przechwytujący. Dziwę się, że taka Rumunia, w sumie prężnie rozwijający się kraj, jeszcze używa takich muzealnych zabytków, ale być może dlatego jest u nich lepiej niż w Polsce, bo nie marnowali kasy na zakup drogich zabawek dla dużych dzieci, lubiących bawić się w wojnę (jak Polacy). Jeśli Rumuni chcą kupić te F-16 z Norwegii jako używane, to mam złe wieści: F-16 wykonany jest głównie z aluminium/duraluminium, czyli "szajs-metalu", który wykazuje się szybkim efektem "zmęczenia materiału" i może po prostu nagle pękać - z tego powodu dużo F-16 po operacji Pustynna Burza trafiło na złom (miało krytyczne uszkodzenia strukturalne od przeciążeń i wibracji widziane w prześwietleniu X-ray).