5 listopada na stronach Kancelarii Sejmu opublikowano odpowiedź Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie zakupów śmigłowców dla Wojska Polskiego, której autorem był Michał Krawczyk (Klub Parlamentarny Koalicja Obywatelska).
W swojej interpelacji, która została upubliczniona 11 października, poseł Krawczyk skierował do MON następujące pytania: Dlaczego nie został rozpisany przetarg na zakup śmigłowców? Z jakiego powodu zakupione zostaną śmigłowce Black Hawk S-70i, a nie śmigłowce AW139, których dodatkowo 70% części wytwarzanych jest w Polsce? Dlaczego Ministerstwo Obrony Narodowej nie wspiera polskich koncernów mogących wytwarzać śmigłowce odpowiadające wymogom polskiej armii? Co zadecydowało o zakupie śmigłowców Black Hawk S-70i?
Były one powiązane z faktem ogłoszenia planu zakupu, na potrzeby Wojsk Specjalnych, kolejnych czterech wielozadaniowych śmigłowców Lockheed Martin S-70i Black Hawk. Zgodnie z tradycją, odpowiedzi udzielił wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz - uprzejmie informuję, że zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz potrzebami Sił Zbrojnych RP, Rada Modernizacji Technicznej podjęła decyzję o pozyskaniu kolejnych śmigłowców przeznaczonych do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych. W celu zapewnienia unifikacji wykorzystywanych przez Wojska Specjalne statków powietrznych, co przełoży się na obniżenie kosztów procesu szkolenia oraz eksploatacji w ramach zabezpieczenia logistycznego, wskazano dotychczas wykorzystywane śmigłowce S-70i Black Hawk, jako najkorzystniejsze rozwiązanie z operacyjnego oraz ekonomicznego punktu widzenia. Jednocześnie, należy nadmienić, że Ministerstwo Obrony Narodowej wspiera polskie koncerny (lub znajdujące się na terytorium Polski), mogące wytwarzać śmigłowce odpowiadające wymogom polskiej armii. W ostatnich latach w PZL-Świdnik S.A./LEONARDO dokonano zakupu śmigłowców AW101 dla Marynarki Wojennej RP (planowana dostawa do końca 2022 r.), natomiast w PZL-Mielec S.A. dokonano zakupu śmigłowców S-70i dla Wojsk Specjalnych.
Obecnie w zespole lotniczym Jednostki Wojskowej GROM znajdują się cztery śmigłowce S-70i Black Hawk, które zostały dostarczone przez, należące do korporacji Lockheed Martin, Polskie Zakłady Lotnicze Sp. z o.o. w Mielcu w grudniu 2019 roku. Od tego czasu są systematycznie doposażane, zgodnie z (niejawnym) harmonogramem kontraktu. Zakup kolejnych pozwoli na zwiększenie potencjału operacyjnego, a jednocześnie odciąży 7. Eskadrę Działań Specjalnych, która została sformowana w strukturach lotnictwa wojskowego do realizacji zadań wsparcia jednostek sił specjalnych Wojska Polskiego. Polska jest obecnie jedynym europejskim użytkownikiem wielozadaniowych śmigłowców S-70i Black Hawk. Łącznie liczba zbudowanych wiropłatów tego typu zbliża się do 100 sztuk, a wśród użytkowników można wymienić siły zbrojne państw Ameryki Południowej, Azji i właśnie Polski.
W przypadku koncernu Leonardo oraz należących do nich zakładów WSK PZL-Świdnik S.A., w bieżącym roku można zaobserwować zwiększenie działań marketingowych związanych z promocją platformy AW139. W ocenie przedstawicieli tego podmiotu, powyższa konstrukcja może z powodzeniem stać się następcą dla obecnie eksploatowanych śmigłowców Mil Mi-2 oraz WSK PZL-Świdnik S.A. W-3 Sokół/Anakonda.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Panie Redaktorze. Przypominam tekst z 21 października 2021 roku: "Rumuni stawiają na S-70M Black Hawk". 12 S-70i z Mielca otrzyma Rumuńskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Świdnik znowu chce opchnąć to czego MON nie potrzebuje. AW139 jest trzy razy za duży i trzy razy za drogi na następcę Mi-2, a następca Sokołów będzie potrzebny dopiero za 20 lat.