13 stycznia Korpus Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych poinformował o konieczności wprowadzenia modyfikacji w konstrukcji autonomicznych wyrzutni rakietowych ROGUE Fires.

ROGUE Fires (Remotely Operated Ground Unit for Expeditionary Fires, w wolnym tłumaczeniu Bezzałogowy Ekspedycyjny Pojazd Lądowy do Zadań Ogniowych), wykorzystujące zmodyfikowane, bezzałogowe podwozie pojazdu taktycznego Oshkosh JLTV (Joint Light Tactical Vehicles, Wspólny Lekki Pojazd Taktyczny), miałyby wymagać kilku zmian. Platforma powinna zostać zintegrowana z nowym układem nawigacji do autonomicznej jazdy. Będzie to system Forterra AutoDrive. Prace mają pochłonąć ok. 30 mln USD. Nowoczesny system jazdy autonomicznej pozwoli na zwiększenie opcji poruszania się, dziś podstawowymi trybami są jazda na podstawie wskazać przyrządów optoelektronicznych i podążanie za liderem. Szczegółów niestety nie podano, ale AutoDrive ma zapewnić większą elastyczność w poruszaniu się wyrzutni. W nowe rozwiązanie zostaną wyposażone już pierwsze pojazdy seryjne, których dostawy – na razie 48 wozów – mają rozpocząć się w czerwcu bieżącego roku.

Pat Williams, dyrektor ds. programów w Oshkosh Defense, powiedział, że „Za sprawą płynnej integracji najnowocześniejszych technologii związanych z autonomią z platformami Oshkosh, możliwe jest wyposażenie US Marine Corps w narzędzia pozwalające na wzmocnienie zdolności do obrony wybrzeża oraz akwenów morskich, zwiększenie sprawności operacyjnej i utrzymanie zdecydowanej przewagi technologicznej w obliczu pojawiających się zagrożeń”. Z kolei Christian Seifert, szef działu pocisków i systemów w firmie Forterra, zapewnił, że „Wprowadzenie autonomicznych pojazdów naziemnych w ramach programu ROGUE-Fires ma kluczowe znaczenie dla planów modernizacji US Marine Corps”. Podkreślił, że pomoże to na „zmniejszenie liczby ofiar i poprawę zdolności żołnierzy USA do walki i odnoszenia zwycięstw”.

Dodatkowo potwierdzono, że wyrzutnia może być w przyszłości wykorzystywana do odpalania pocisków systemu GMLRS/PrSM, a więc uzyska takie możliwości jak M142 HIMARS czy M270 MLRS. Jako wyrzutnia autonomiczna ma być obiecującym nośnikiem pocisków o większej długości, jak przyszły PrSM Inc 5 o zasięgu przekraczającym 1000 km. Ponadto wyrzutnia, jako element rakietowego systemu obrony wybrzeża, wydaje się być naturalnym nośnikiem pocisku w wersji Inc 2 (z wielozakresową głowicą naprowadzającą LBASM), a więc zdolnego do rażenia celów ruchomych, takich jak jednostki pływające.