Styczeń bieżącego roku przyniósł 26 incydentów lotniczych, które w większości skutkowały spisaniem maszyny ze stanu. Co jeszcze ciekawsze, 10 z nich (a więc 38,5%), było wynikiem działań bojowych w obszarach konfliktów zbrojnych – powyższa liczba pokazuje, jak intensywne użycie potrafi skutecznie eliminować sprzęt. Cztery incydenty (15,4%) to „zasługa” służb porządku publicznego bądź podmiotów realizujących usługi rządowe.

Pierwszą tegoroczną stratą sprzętową był wielozadaniowy śmigłowiec transportowy Bell UH-1H Huey należący do sił zbrojnych Tunezji – maszyna, w czasie ćwiczeń 2 stycznia, została rozbita w czasie manewru lądowania, na szczęście obydwaj piloci przeżyli ale trafili do szpitala z obrażeniami ciała. Następnego dnia średni samolot transportowy Lockheed Martin C-130H Hercules, należący do organizacji Libya Dawn został ostrzelany w bazie lotniczej Jufra przez samolot sił rządowych. Maszyna została trafiona pociskami z działka lotniczego oraz uszkodzona odłamkami, obecnie trudno oszacować czy wróci do służby. 4 stycznia odnotowano dwa incydenty – w Stanach Zjednoczonych doszło do awaryjnego lądowania bombowca strategicznego Boeing B-52H Stratofortress, któremu w czasie lotu odpadł silnik, a w Iraku rozbiciu uległ śmigłowiec szturmowy Mil Mi-35M należący do sił zbrojnych Iraku. Według dostępnych informacji wiropłat powracał do bazy z operacji w rejonie Mosulu kiedy doszło do nieokreślonej usterki technicznej – czteroosobowa załoga zginęła. 6 stycznia bojownicy ISIS zaatakowali bazę lotniczą Deir Ez Zur i przy pomocy kierowanych pocisków przeciwpancernych zniszczyli dwa odrzutowe samoloty szkolno-bojowe Aero L-39 Albatros należące do syryjskiego lotnictwa wojskowego.

Wielozadaniowy śmigłowiec transportowy Bell UH-1H Huey należący do sił zbrojnych Tunezji – maszyna została rozbita w czasie manewru lądowania.

Kolejne straty sprzętowe nastąpiły 12 stycznia, kiedy ponownie zaobserwowano dwa zdarzenia. Śmigłowiec Aérospatiale SA 315B Lama należący do sił zbrojnych Ekwadoru zanotował twarde lądowanie w pobliżu Morona Santiago, na szczęście bez ofiar w ludziach, a w Chile rozbił się śmigłowiec Bell 407 należący do przedsiębiorstwa Helicópteros del Pacífico Limitada realizującego usługi przeciwpożarowe. Także w tym przypadku obyło się bez ofiar w ludziach, gdyż pilot zdołał wydostać się z wraku maszyny i został ewakuowany do szpitala przez inny śmigłowiec. 14 stycznia stratę sprzętową zanotowało lotnictwo wojskowe Tajlandii, które utraciło wielozadaniowy samolot bojowy Saab JAS-39C Gripen wraz z pilotem – do zdarzenia doszło na terenie lotniska w Hat Yai, gdzie odbywały się pokazy lotnicze.

Śmigłowiec Aérospatiale SA 315B Lama należący do sił zbrojnych Ekwadoru zanotował twarde lądowanie w pobliżu Morona Santiago

Kolejne, dwa incydenty, odnotowano 15 stycznia. Ponownie w Chile utracono śmigłowiec służący do operacji przeciwpożarowych, tym razem był to AgustaWestland AW119 należący do przedsiębiorstwa Faasa Chile Servicios Aéreos Ltd. – ponownie, na szczęście, nikt nie zginął. W Libii siły rządowe straciły samolot MiG-23ML zestrzelony przez rebeliantów w pobliżu Bengazi – na szczęście pilot katapultował się i zostać odnaleziony przez siły rządowe. 17 stycznia, pierwszą w tym roku, stratę sprzętową odnotowało lotnictwo morskie Stanów Zjednoczonych, podczas podejścia do lądowania w bazie Meridian, rozbił się odrzutowy samolot szkolno-treningowy Boeing T-45C Goshawk – na szczęście obaj piloci katapultowali się. 18 stycznia lotnictwo wojskowe Meksyku utraciło turbośmigłowy samolot szkolno-treningowy Pilatus PC-7, w katastrofie zginęli obydwaj piloci. Dzień później w Chinach rozbił się śmigłowiec szturmowy Z-10, w którym także zginęła dwuosobowa załoga. 20 stycznia lotnictwo Paragwaju utraciło szkolny samolot Cessna 210, w którym zginął pilot.

W Chile utracono śmigłowiec służący do operacji przeciwpożarowych, tym razem był to AgustaWestland AW119 należący do przedsiębiorstwa Faasa Chile Servicios Aéreos Ltd.

Kolejne dni to istny wysyp strat bojowych. 22 stycznia lotnictwo Kamerunu utraciło wielozadaniowy śmigłowiec Bell 206, który operował w ramach akcji wymierzonej w bojowników organizacji Boko Haram – poza wiropłatem straty objęły czterech żołnierzy znajdujących się na pokładzie. 24 stycznia w rejonie Campo Felice we Włoszech rozbił się śmigłowiec ratowniczy AgustaWestland AW139 należący do firmy Inaer Aviation Italia – na pokładzie znajdowało się sześć osób (w tym poszkodowany narciarz), wszyscy zginęli. 26 stycznia, w trakcie akcji ratowniczej, uszkodzenie odniósł śmigłowiec Airbus H135P2+ należący do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – ze stojącym wiropłatem zderzył się skuter śnieżny. Tego samego dnia w Jemenie Saudyjczycy stracili, wraz z załogą, śmigłowiec szturmowy Boeing AH-64 Apache, który został zestrzelony przez rebeliantów. 27 stycznia straty sięgnęły trzech maszyn – w Kanadzie rozbił się turbośmigłowy samolot szkolno-treningowy Beechcraft T-6 (CT-156),przyczyną była usterka techniczna, a w Demokratycznej Republice Konga doszło do utraty dwóch śmigłowców szturmowych Mi-24 patrolujących teren, na którym operowali rebelianci z organizacji M23. Załogi zostały schwytane i później, według dostępnych danych, zabite. 28 stycznia, w trakcie operacji specjalnej Stanów Zjednoczonych w Jemenie, utracono samolot transportowy pionowego startu i lądowania MV-22 Osprey, który odniósł uszkodzenia w trakcie lądowania, a później został zniszczony przez lotnictwo.

W Demokratycznej Republice Konga doszło do utraty dwóch śmigłowców szturmowych Mi-24 patrolujących teren, na którym operowali rebelianci z organizacji M23.

Ostatnie dni stycznia przyniosły jeszcze trzy incydenty. 30 stycznia, z pasa startowego lotniska Naha wypadł samolot bojowy Boeing F-15DJ Eagle należący do Sił Samoobrony Japonii – przyczyną była usterka przedniej goleni podwozia. 31 stycznia, w czasie ćwiczeń w Fort Campbell rozbił się śmigłowiec UH-60 Black Hawk należący do armii Stanów Zjednoczonych – poważnie rannych zostało trzech członków załogi. Tego samego dnia na Nowej Kaledonii rozbił się francuski śmigłowiec Aérospatiale Alouette III, w wyniku zdarzenia poważnie rannych zostało dwóch członków załogi maszyny.

Podział na typy (stan na koniec stycznia 2017)

[table type="table-striped"]

[/table]