Za nami październik, który pod względem incydentów lotniczych był lepszy niż poprzednie miesiące, o których informowaliśmy na stronach ZBiAM. W ostatnim miesiącu mieliśmy 27 incydentów lotniczych, łącznie ze stratami związanymi z działaniami bojowymi – te ostatnie miały miejsce przede wszystkim na obszarze Bliskiego Wschodu, gdzie obecnie toczą się walki w Syrii, Iraku czy (cały czas) na terenie Izraela i Palestyny. Ponownie na liście strat bojowych pojawia się Meksyk, gdzie siły federalne walczą z narkobiznesem.

Otwarcie listy przypada w „zaszczycie” siłom powietrznym Indii, które 3 października straciły odrzutowy samolot szkolno-treningowy SEPECAT Jaguar T.1, maszyna realizowała lot szkolny, obaj piloci katapultowali się – przyczyną była usterka techniczna. Jednocześnie był to także kolejny (w ciągu miesiąca) utracony przez Hindusów Jaguar (ostatni we wrześniu). Dzień później wielozadaniowy śmigłowiec transportowy Sikorsky S-61 Sea King rozbił się w Malezji – na pokładzie znajdowało się 14 osób, wszyscy przeżyli. Na nieszczęście maszyna spadła na budynek należący do szkoły, co zwiększyło liczbę poszkodowanych do około 24, na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych. 5 października przyniósł dwa wypadki, które poniosły za sobą ofiary śmiertelne. W Gwinei rozbił się szkolny samolot Humbert Tetras 912, jeden z sześciu przekazanych przez rząd Francji (dwie ofiary śmiertelne), a w Izraelu wielozadaniowy F-16I Sufa. W tym ostatnim przypadku do zdarzenia doszło w czasie lądowania w bazie lotniczej Ramon po realizacji lotu bojowego nad obszar Strefy Gazy – z niewyjaśnionych powodów obaj członkowie załogi katapultowali się na niewielkiej wysokości, pilot zginął. Wstępne wyniki dochodzenia wykluczają błąd załogi. 6 października o katastrofie tureckiego F-16 Fighting Falcon poinformowali Kurdowie, w tym przypadku brak oficjalnego potwierdzenia ze strony władz w Ankarze.

P-95 w Brazylii po wypadnięciu z pasa

Kolejny tydzień rozpoczął się 8 października wypadkiem śmigłowca Bolkov Bo-105 należącego do hiszpańskiej Guardia Civil. Maszyna w czasie startu spod biura zawadziła śmigłem ogonowym o maszt. Kolejny dzień przyniósł dwie straty sprzętowe – w czasie startu na lotnisku Campo de Marte w Sao Paulo z pasa startowego wypadł turbośmigłowy samolot patrolowy Embraer P-95B (wojskowe oznaczenie EMB-111), nikt na pokładzie nie odniósł obrażeń, a w Afganistanie w prowincji Baghlan Talibowie zestrzelili śmigłowiec Mi-17 należący do sił rządowych (siedem ofiar śmiertelnych). 10 października odnotowano cztery incydenty lotnicze. W Meksyku (najprawdopodobniej w czasie starć z przestępcami) spadł na ziemię śmigłowiec MD Helicopters MD530F należący do sił zbrojnych (dwuosobowa załoga zginęła), w Iranie rozbił się wiatrakowiec ELA Aviacion ELA-07 należący do Strażników Rewolucji (zginęły dwie osoby), w Chinach awaryjnie lądował śmigłowiec szturmowy Z-10, a w Rosji zapalił się w czasie startu bombowiec strategiczny Tu-95. W obu ostatnich wypadkach nie odnotowano strat w ludziach.

Hinduski Mi-17

Trzeci tydzień rozpoczął się 16 października od katastrofy śmigłowca Bolkov Bo-105 sił zbrojnych Sudanu w czasie lotu treningowego – jedna osoba poniosła śmierć. Kolejne straty odnotowano 18 października. W Niemczech wielozadaniowy śmigłowiec Bell UH-1D Huey ściął linię wysokiego napięcia i lądował awaryjnie. W Uzbekistanie rozbił się wielozadaniowy śmigłowiec Mi-17, dziewięć osób zginęło, a w Pakistanie kontynuowana jest „czarna seria” w postaci katastrofy wielozadaniowego samolotu bojowego Mirage V (pilot zginął). Dzień później Mi-17 rozbił się w czasie podejścia do lądowania w Indiach, a w Kolumbii doszło do wypadku z udziałem średniego samolotu transportowego Lockheed Martin C-130B Hercules. W czasie lotu doszło do pożaru w ładowni i eksplozji przewożonej amunicji – jedna osoba zginęła, a piloci dokonali awaryjnego lądowania. Obecnie stan maszyny nie jest znany, jednak biorąc pod uwagę wiek maszyny, można założyć, że zostanie spisana ze stanu. 21 października doszło do katastrofy samolotu szturmowego JH-7 należącego do chińskiego lotnictwa, obaj piloci zginęli, a w Brazylii doszło do wypadku samolotu transportowego Embraer C-95 (kolejna wojskowa odmiana EMB-111) należącego do lotnictwa wojskowego, tym razem nikomu nic się nie stało.

Rozbity malezyjski S-61

Pozostałe dni października były w miarę spokojne. 23 października w Stanach Zjednoczonych doszło do niecodziennego wypadku – śmigłowiec sanitarny AS350B3 należący do firmy Med Flight, w czasie operacji ratowniczej, został staranowany przez samochód. Uszkodzenia uniemożliwiły powrót maszyny o własnych siłach. Dzień później na Malcie doszło do katastrofy samolotu patrolowego Swearingen SA227-AT należącego do firmy CAE Aviation, która realizowała loty patrolowe nad wodami centralnego Morza Śródziemnego na zlecenie rządu francuskiego. W katastrofie zginęła cała załoga. 25 października w Stanach Zjednoczonych rozbił się wielozadaniowy samolot bojowy Boeing F/A-18C Hornet należący do US Marines, pilot katapultował się, a przyczyną była usterka techniczna. W dniach 27-28 października odnotowano dwa uszkodzenia, w Ruandzie awarię odniósł śmigłowiec Mi-8 należący do sił zbrojnych tego kraju, a w Kolumbii w czasie lądowania uszkodzenia odniósł samolot Swearingen SA227-DC wykorzystywany przez policję federalną tego kraju. 29 października w Iraku rozbił się wielozadaniowy śmigłowiec Bell IA-407 należący do sił zbrojnych (dwóch pilotów zginęło), a w Argentynie utracono samolot przeciwpożarowy PZL M-18 Dromader wykonujący zadanie ugaszenia pożaru (pilot zginął).

[table type="table-striped"]

[/table]