13 lipca media tureckie oraz amerykańskie poinformowały, że władze w Ankarze porozumiały się z Rosjanami w sprawie zakupu systemu obrony powietrznej S-400 – w przypadku Turcji jest to już drugie rozstrzygnięcie dotyczące pozyskania systemu tej klasy niekorzystne dla producentów z NATO.

W ramach planowanej transakcji, o wartości około 2,5 mld dolarów, Turcy zakupią nieokreśloną liczbę baterii S-400. Jednym z kluczowych wymogów było przekazanie także know-how dla tureckiego przemysłu obronnego, na co zgodzili się Rosjanie. Według dostępnych informacji, na licencji powstaną dwie baterie. Turcja będzie pierwszym NATOwskim państwem, które zdecydowało się na zakup powyższego systemu obrony powietrznej.

Polityczna decyzja władz w Ankarze odnośnie zakupu systemu S-400 wynika z ochłodzenia stosunków dyplomatycznych z Unią Europejską oraz Stanami Zjednoczonymi. Mają one związek z wspieraniem Kurdów, którzy uważani są za terrorystów w Turcji, czy braku zgody Waszyngtonu na ekstradycję Fetullaha Gülena, uznawanego przez Ankarę za jednego z przywódców nieudanego przewrotu z lipca zeszłego roku.