20 lutego Inspektorat Uzbrojenia, zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami ministra Antoniego Macierewicza, rozpoczął negocjacje w sprawie wyboru dostawców szesnastu śmigłowców dla Wojska Polskiego.

W powyższej liczbie mowa o ośmiu maszynach wersji CSAR przeznaczonych dla 7. Eskadry Działań Specjalnych, która realizuje zadania na rzecz wojsk specjalnych oraz takiej samej liczby śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych dysponujących zdolnością do realizacji zadań SAR nad Morzem Bałtyckim. Negocjacje mają być prowadzone z trójka oferentów – należącymi do koncernu Lockheed Martin PZL Mielec, należącymi do koncernu Leonardo PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters.

Co ciekawe, za najpilniejsze uznano pozyskanie śmigłowców dla 7. Eskadry Działań Specjalnych, w przypadku maszyn dla Brygady Lotnictwa MW rozważa się także zakup po czterech egzemplarzy w dwóch transzach – wszystko ma zależeć od przedstawionych harmonogramów dostaw. Maszyny morskie mają zastąpić obecnie eksploatowane Mi-14PŁ oraz PŁ/R, których resurs skończy się pod koniec 2019 roku. Ich uzupełnieniem mają być ratownicze W-3 Anakonda oraz pokładowe Kaman SH-2G Seasprite.

Jak wskazuje komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej - postępowanie prowadzone jest w trybie przewidzianym dla zamówień o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. W związku z tym negocjacje prowadzone muszą być w trybie całkowitej poufności. Oznacza to, że do czasu ich zakończenia opinii publicznej nie mogą być przekazywane żadne informacje szczegółowe.

W ramach wymagań offsetowych, strona polska zabiega o utworzenie centrum serwisowego w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 S.A. w Łodzi, które ma umożliwić remontowanie zespołów głównych oraz pozyskanie przez krajowy przemysł możliwości modernizacji i częściowej modyfikacji pozyskanych wiropłatów.