26 czerwca rząd Republiki Korei poinformował o zatwierdzeniu dwóch nowych projektów zakupów samolotów wojskowych przeznaczonych do rozbudowy potencjału lotnictwa wojskowego tego państwa.
Pierwszy z nich zakłada zakup dwóch dodatkowych samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia – maszyny mają kosztować do 1,3 mld dolarów i zostać zakupione zagranicą. Z dużą dozą prawdopodobieństwa źródłem będzie koncern Boeing, który już dostarczył do Republiki Korei cztery Boeing 737 AEW&C. Powodem zakupu jest wzrost napięcia regionalnego, a więc przede wszystkim kwestia stosunków z Koreańską Republiką Ludowo-Demokratyczną, a także z Chinami oraz Japonią.
Boeing sprzedał dotychczas dziewiętnaście 737 AEW&C - sześć jest eksploatowanych w Australii, a po cztery w Republice Korei oraz Turcji. Dodatkowo kontrakt na pięć egzemplarzy w 2019 roku podpisała Wielka Brytania. Obecnie, ze względu na zakończenie produkcji samolotów rodziny 737NG, ewentualna sprzedaż kolejnych dwóch do Republiki Korei będzie oparta o używane maszyny pochodzące z cywilnego rynku wtórnego (podobnie jak w Wielkiej Brytanii).
Uzupełnieniem dla floty sześciu maszyn wczesnego ostrzegania i dowodzenia mają być samoloty zwiadowcze kryjące się obecnie pod kryptonimem Baekdu. Powyższy program został jednak przesunięty w czasie i ma rozpocząć się w 2026 roku.
Dodatkowo rząd Republiki Korei zatwierdził zakup kolejnej partii odrzutowych samolotów szkolenia zaawansowanego KAI T/A-50 Block 2. Nowa wersja ma stanowić odpowiedź na potrzeby Sił Powietrznych tego kraju. Obecnie eksploatują one 22 maszyny T/A-50, które służą do zadań szkolnych z wykorzystaniem uzbrojenia podwieszanego. Dotychczas KAI nie poinformowała o rozwiązaniach wprowadzonych w wersji Block 2.
(Łukasz Pacholski) | Foto: Siły Powietrzne Republiki Korei |
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu