Łącznie w Wojskach Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych RP (WRiA) jest już 20 wyrzutni M142. Pierwszy dywizjonowy moduł ogniowy (DMO) wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych (WWR) z 18 HIMARS-ami trafił do 1. Mazurskiej Brygady Artylerii z dowództwem w Węgorzewie, podporządkowanej 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Olsztynie, a konkretnie do dywizjonu rakietowego stacjonującego w Orzyszu. Docelowo mają wejść w skład 1. Brygady Rakiet z dowództwem w Toruniu, której sformowanie zapowiedział były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, ale póki co brak na temat tego związku taktycznego bliższych informacji.
Pozostałe dwie, skonfigurowane do szkolenia obsług, będą wykorzystywane przez Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu. Jak wynika z komunikatu Ministerstwa Obrony Narodowej, to właśnie dwie ostatnie dostarczone wyrzutnie będą przeznaczone do zadań szkoleniowych – na czym polega ich dostosowanie do tych zadań, poza tym że są ukompletowane makietą gabarytowo-masową M68A2 pakietu pocisków, nie zostało jednak ujawnione.
Co należy odnotować to fakt, że realizacja zamówienia opóźniła się o rok – kontrakt produkcyjny, zawarty pomiędzy Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych, pośredniczącym w transakcji w ramach procedury Foreign Military Sales (FMS), oraz korporacją Lockheed Martin 15 lipca 2019 r., zakładał zakończenie produkcji wyrzutni i ich dostawę amerykańskim władzom federalnym do końca maja 2023 r. Z kolei zapisy umowy Letter of Offer and Acceptance (LOA), zawartej z Ministerstwem Obrony Narodowej mówiły o realizacji dostaw całego sprzętu i środków bojowych do końca 2023 r.
Być może przyczyną były zmiany w harmonogramie dostaw dla sojuszników, związane z amerykańskim programem pomocy wojskowej dla walczącej Ukrainy – do końca listopada 2024 r. Amerykanie przekazali Ukraińcom co najmniej 40 wyrzutni M142 HIMARS, w większości z bieżącej produkcji. Nie jest to jedyne opóźnienie związane z realizacją pierwszego etapu programu HIMARS/Homar-A.
Dopiero w listopadzie 2024 r. Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Bydgoszczy poinformował o podpisaniu umowy w sprawie opracowania dokumentacji projektowej, przeznaczonej do realizacji zadania dotyczącego przygotowania niezbędnej infrastruktury w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia (CSAiU) w Toruniu, zaplanowanej do modułu Homar (pierwszy etap). Prace, mające pochłonąć 8,5 mln PLN, ma zrealizować firma ELNET Sp. z o.o. Projekt ma obejmować: uzbrojenie terenu, przygotowanie ogrodzenia i budynku biurowo-sztabowego. Zapewne w tym przypadku chodzi nie tylko o infrastrukturę związaną ze szkolnymi wyrzutniami M142, a w przyszłości także Homar-A, ale też z K239/Homar-K.
Wspomniana międzyrządowa umowa LOA w ramach programu FMS, dotycząca zakupu pierwszego DMO systemu HIMARS, w standardowej dla US Army konfiguracji, a więc z wyrzutniami na podwoziach Oshkosh MTV M1140, została podpisana 13 lutego 2019 r. Miała wartość ok. 414 mln USD netto (ok. 1,58 mld PLN wg ówczesnego kursu). Poza pojazdami obejmowała także pakiet amunicji bojowej i szkolnej – szczegóły nie zostały ujawnione, natomiast jawna część amerykańskiego komunikatu z 29 listopada 2018 r., standardowo opublikowanego przez Departament Stanu po akceptacji zapytania ofertowego Letter of Request (LOR), informowała, że Polska była zainteresowana zakupem: 36 pakietów (każdy po sześć pocisków) z 216 pociskami GMLRS M31 Unitary, dziewięciu pakietów z 54 pociskami GMLRS M30A1, 30 taktycznych pocisków balistycznych ATAMCS M57 Unitary, 20 pakietów z rakietami ćwiczebnymi LCRR i 20 makiet gabarytowo-masowych pakietów pocisków 227 mm M68A2, przeznaczonych do szkolenia oraz treningu personelu (są dostarczane standardowo z każdą z wyrzutni). Wówczas całość wyceniono na 655 mln USD netto (szerzej o systemach M270 MLRS i M142 HIMARS czytaj w „Wojsku i Technice” 4 i 5/2019).
Jak w maju 2023 r. informowało Ministerstwo Obrony Narodowej, strona amerykańska rozpoczęła dostawy pierwszych elementów zakupionego pakietu jeszcze przed wyrzutniami – chodziło o sprzęt obsługowy i środki bojowe, gdyż zamówione przez Departament Obrony, m.in. w imieniu Polski, partie amunicji bojowej i ćwiczebnej miały zostać dostarczone przez korporację Lockheed Martin do końca czerwca 2022 r.
Dostawy samych wyrzutni M142 zrealizowano w czterech transzach. Pierwszych pięć trafiło do Polski na pokładzie ukraińskiego ciężkiego samolotu transportowego Antonow An-124-100 15 maja 2023 r. W tym samym miesiącu, także drogą lotniczą, Amerykanie dostarczyli dwie kolejne. W listopadzie 2023 r., tym razem drogą morską, do Świnoujścia dotarło kolejnych 11. A zatem do końca 2023 r. faktycznie do Polski dotarła liczba wyrzutni pozwalających na sformowanie DMO. Na pozostałe dwie – szkolne –trzeba było czekać niemal rok. Podobnie jak w przypadku pierwszych dwóch partii ich dostawę zrealizowano drogą lotniczą.
Umowa obejmowała także szkolenie polskich obsług systemu. Rozpoczęto je w 2021 r. i realizowano w Fort Sill w stanie Oklahoma, a także w obiektach producenta systemu – korporacji Lockheed Martin.
Artylerzyści z 1. MBA wykonali pierwsze strzelanie rakietami szkolnymi LCRR na poligonie CSAiU w Toruniu 27 lipca 2023 r.
Docelowo liczba wyrzutni systemu HIMARS w WRiA ma być większa. 26 maja 2022 r. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o przesłaniu zapytania ofertowego LOR do Stanów Zjednoczonych w sprawie możliwości zakupu za pośrednictwem programu FMS kolejnych 18 wyrzutni w konfiguracji amerykańskiej i 468 modułów wyrzutni, mających zostać zintegrowanych z polskimi podwoziami Jelcz 663.45 T60 TS 6×6. Pakiet miał oczywiście objąć niezbędne wyposażenie dodatkowe i środki bojowe. Departament Stanu zatwierdził pozytywnie wniosek 7 lutego 2023 r., podając jego maksymalną wartość na 10 mld USD netto, a 11 września 2023 r.
Agencja Uzbrojenia i korporacja Lockheed Martin podpisali umowę ramową w sprawie dostawy zespołów wyrzutni niezbędnych do skompletowania spolonizowanej wersji systemu HIMARS, określanej jako Homar-A. Tak znaczna liczba wyrzutni nie wynikała bynajmniej z docelowych potrzeb Sił Zbrojnych. Te bowiem określono na 28 DMO WWR z 504 wyrzutniami bojowymi (plus szkolne) w horyzoncie objętym przez Plan Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP na lata 2021-2035 (PMT). W międzyczasie jednak, w związku z brakiem możliwości dostarczenia przez Stany Zjednoczone we wspomnianej perspektywie czasowej tylu wyrzutni M142, polski rząd podjął decyzję o zakupie polowego systemu artyleryjskiego o analogicznych możliwościach w Republice Korei.
19 października 2022 r. zawarto umowę ramową z firmą Hanwha Aerospace na dostawę 288 modułów wyrzutni systemu K239 Chunmu wraz ze środkami bojowymi, zaś 4 listopada 2022 r. pierwszą umowę wykonawczą na 218 modułów wyrzutni w latach 2023–2027, a 25 kwietnia 2024 r. drugą – na 72 moduły wyrzutni (60 z nich ma zostać skompletowanych w Polsce) w latach 2026–2029. Oczywiście, wraz z każdą z nich zamówiono „po kilka tysięcy” pocisków kierowanych CGR-080 o zasięgu 80 km i CTM-290 o zasięgu 290 km. Moduły wyrzutni są integrowane z podwoziami Jelcz P882.57 TS T45 K-MLRS, wyposażonymi w polskie środki łączności i terminal ZZKO TOPAZ. A zatem liczba potrzebnych Homarów-A/HIMARS-ów zmalała do 11 DMO ze 198 bojowymi wyrzutniami.
Liczba „500 HIMARS-ów”, którą były szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak posługiwał się w czasie swego urzędowania, ale także już jako posła opozycji, faktycznie miał wydźwięk propagandowy.
To jest skrócona wersja artykułu. Zobacz pełny artykuł w nowym wydaniu czasopisma Wojsko i Technika >>
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu