Zaloguj

Jaki ma być i kiedy będzie polski lojalny skrzydłowy

Przełomowa inicjatywa CCA polegająca na wzmocnieniu floty załogowych odrzutowych samolotów bojowych „lojalnymi skrzydłowymi” powinna zwielokrotnić siłę oraz pomóc USAF w realizacji misji, które są zbyt ryzykowne dla pilotów bojowych odrzutowców.

Przełomowa inicjatywa CCA polegająca na wzmocnieniu floty załogowych odrzutowych samolotów bojowych „lojalnymi skrzydłowymi” powinna zwielokrotnić siłę oraz pomóc USAF w realizacji misji, które są zbyt ryzykowne dla pilotów bojowych odrzutowców.

Jaki ma być i kiedy będzie polski „lojalny skrzydłowy”?

Jesteśmy świadkami głębokiej transformacji jaka w ostatnim czasie ma miejsce w polskim lotnictwie wojskowym. Ma to ścisły związek z tym co można zaobserwować w konflikcie rosyjsko-ukraińskim za naszą wschodnią granicą. Widać w nim wyraźnie co daje posiadanie przewagi w powietrzu lub jej nieposiadanie. Krok po kroku konsekwentnie wycofujemy z wyposażenia eskadr lotnictwa taktycznego sprzęt postsowiecki. O jakości naszej transformacji dużo mówi zakupienie dwóch eskadr samolotów myśliwskich Lockheed Martin F-35, ale to nie wszystko.

W ubiegłym roku podczas International Fighter Conference w Madrycie wysoki rangą przedstawiciel Sił Zbrojnych RP mówił m.in. o tym, że Polska aktywnie poszukuje odpowiedniego dla Sił Powietrznych „lojalnego skrzydłowego”, który wzmocni flotę 32 samolotów F-35. Wyboru najkorzystniejszej opcji pozyskania odpowiedniego „lojalnego skrzydłowego” należy dokonać suwerennie, mając na uwadze strukturę Sił Powietrznych oraz uwarunkowania geopolityczne a szczególnie sąsiedztwo Federacji Rosyjskiej dążącej do destabilizacji sytuacji polityczno-militarnej w Europie Środkowowschodniej.

Jak na razie nasze prace analityczne koncentrują się na stworzeniu zbalansowanych sił powietrznych odpowiadających wyzwaniom jakie ma państwo położone na wschodniej flance NATO. W związku z tym, że Polska nie jest bezpośrednio członkiem programu F-35 (JSF – Joint Strike Fighter) ani innych programów przemysłowych zajmujących się opracowaniem nowego lotnictwa bojowego na kolejne dekady (FCAS – Future Combat Air System, GCAP – Global Combat Air Programme, NGAD – Next Generation Air Dominance) prace prowadzone są na naszych własnych zasadach bez potrzeby zawierania konsensusów i akceptowania wizji grup państw, którym zależy na zbudowaniu zupełnie nowej struktury floty samolotów szóstej generacji złożonej w dużej części z różnych wariantów bezzałogowych statków powietrznych.

Co to jest lojalny skrzydłowy?

Coraz częściej się mówi o skrzydłowych dla F-35 a tymczasem wielu ludzi nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, czym właściwie jest ten nadal pod wieloma względami tajemniczy „lojalny skrzydłowy”? To zupełnie nowy typ bezzałogowego bojowego statku powietrznego (BBSP), kiedy porównamy go na przykład z najbardziej znanym obecnie na świecie BBSP MQ-9 Reaper. Przyszły skrzydłowy ma korzystać ze sztucznej inteligencji (AI – Artificial Intelligence) i ma być zdolny do ścisłej współpracy z załogowymi samolotami bojowymi piątej i szóstej generacji.

Kratos XQ-58A Valkyrie – prototyp dużego BSP dalekiego zasięgu, demonstratora technologii „lojalnego skrzydłowego”. W dniu 26 marca 2021 r. z pokładu XQ-58A Valkyrie dokonano zrzutu innego bezzałogowego aparatu latającego, mini BSP ALTIUS-600.

Kratos XQ-58A Valkyrie – prototyp dużego BSP dalekiego zasięgu, demonstratora technologii „lojalnego skrzydłowego”. W dniu 26 marca 2021 r. z pokładu XQ-58A Valkyrie dokonano zrzutu innego bezzałogowego aparatu latającego, mini BSP ALTIUS-600.

W przeciwieństwie do konwencjonalnych BBSP, oczekuje się, że „lojalny skrzydłowy” będzie w stanie w znacznie większym stopniu przetrwać na współczesnym polu bitwy i jednocześnie będzie znacznie tańszy w użyciu od bardzo drogich załogowych samolotów o podobnych do niego możliwościach. W Stanach Zjednoczonych koncepcja ta znana jest jako współpracujący bezzałogowy samolot bojowy (CCA – Cooperative Combat Aircraft).

Jaki ma być i kiedy będzie polski „lojalny skrzydłowy”?

„Lojalny skrzydłowy” to zatem wojskowy bezzałogowy statek powietrzny z pokładowym systemem sterowania AI oraz zdolnością do przenoszenia w rejon operacji powietrznej ważnego dla jej zrealizowania ładunku, w tym uzbrojenia. System sztucznej inteligencji będzie znacznie mniejszy, lżejszy i tańszy niż zasiadający w kokpicie ludzki pilot samolotu wraz z powiązanymi z nim systemami podtrzymywania jego życia, ale będzie oferował porównywalne możliwości w pilotowaniu BSP i wykonywaniu misji na rzecz pilota załogowego myśliwca.

Niektóre koncepcje opierają się na samolocie wykorzystywanym w dwóch wariantach: jako myśliwiec szóstej generacji z ludzkim pilotem i/lub dowódcą bojowym w kokpicie załogowej platformy powietrznej oraz jako „lojalny skrzydłowy” z pilotem sztucznej inteligencji. Firma BAE Systems przewiduje, że myśliwiec szóstej generacji Tempest (GCAP) będzie zdolny do pracy właśnie w takich konfiguracjach. Inną koncepcją jest opracowanie uzbrojonego skrzydłowego o krótszym zasięgu, a co za tym idzie mniejszego i tańszego, który byłby przenoszony przez załogowy samolot macierzysty i wystrzeliwany w powietrzu w razie potrzeby.

Zmniejsza to całkowity koszt przy jednoczesnym wzmocnieniu ochrony załogowych maszyn nad polem bitwy. Rola ludzkich pilotów podniesiona zostaje w takim układzie do rangi dowódców podczas realizacji misji bojowych, pozostawiając AI jako „lojalnych skrzydłowych”, którzy będą działać pod ich taktyczną kontrolą jako odpowiednio wysoko wykwalifikowani operatorzy stosunkowo tanich latających robotów.

Skrzydłowy będzie kosztował znacznie mniej niż załogowy myśliwiec i będzie uważany za bardziej podatny na ewentualne zniszczenie. Ma być zasilany w wystarczająco dużo danych wywiadowczych i posiadać pokładowe systemy obronne, aby być w stanie przetrwać na polu bitwy. Sekretarz Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych opisał je jako zdalnie sterowane wersje zasobników celowniczych, zasobników walki elektronicznej lub platform do transportu uzbrojenia potrzebne do zapewnienia dodatkowych czujników i pocisków w celu uzyskania lepszej przystępności cenowej oraz zwiększenia możliwości lotnictwa bojowego. Szczególnie, że flota amerykańskich myśliwców z załogą na pokładzie z każdym rokiem się zmniejsza, co wzbudza coraz większy niepokój i zmusza decydentów do zaproponowania rewolucyjnych zmian takich jak flota CCA (lojalnych skrzydłowych).

Jaki będzie CCA?

Flota USAF jest pełna myśliwców, bombowców, zbiornikowców i innych statków powietrznych, które latają pomimo wielu dekad ich intensywnego użytkowania. Jednak utrzymanie starej, zużytej oraz niekompatybilnej technologicznie floty jest bardzo kosztowne i pracochłonne. Taka nadwyrężona kondycja dużej części konwencjonalnej floty samolotów wpływa niekorzystnie na wskaźniki gotowości operacyjnej.

Koncepcja CCA ma pozwolić na ekspresowe załatanie luki w zdolnościach i poprawić niekorzystne wskaźniki liczbowe dotyczące ilości dostępnych platform powietrznych. Z przeprowadzonych analiz wynika, że nie da się tego zadania wykonać wyposażając struktury jednostek lotniczych w tradycyjnie pozyskiwany bardzo drogi sprzęt załogowy. Dlatego postawiono na ryzykowny, innowacyjny duży krok do przodu, decydując się na bardzo szybkie jak na dotychczas obowiązujące standardy wprowadzenie do służby licznej floty współpracujących bezzałogowych bojowych statków powietrznych.

Na początku bieżącego roku w ramach realizacji pierwszego etapu programu firmy Anduril Industries i General Atomics – Aeronautics Systems, Inc. (GA-ASI) pokonały trzech dobrze znanych gigantów amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego – koncerny Lockheed Martin, Northrop Grumman i Boeing – uzyskując kontrakty na rozwój swoich innowacyjnych propozycji CCA. Decydenci chcą zobaczyć latające wersje tych propozycji w 2025 r. i planują w 2026 r. zdecydować, czy wdrożyć należy tylko jedno „zwycięskie” czy oba rozwiązania jako Increment 1, czyli pierwszą transzę floty CCA.

Jaki ma być i kiedy będzie polski „lojalny skrzydłowy”?

Anduril proponuje BSP Fury, którego stał się właścicielem wraz z zakupem w 2023 r. producenta autonomicznych bezzałogowych statków powietrznych firmę Blue Force Technologies. Natomiast GA-ASI oferuje wersję od dawna rozwijanych swoich BSP Gambit. Ponadto, ten największy producent BSP w Stanach Zjednoczonych proponuje BSP XQ-67, który urzędnicy opisali jako potencjalny „czujnik” dla „strzelca” jakim ma być w przyszłości CCA. Opracowany w ramach programu USAF OBSS (Off-Board Sensing Station) XQ-67 został oblatany 28 lutego 2024 r. i pomógł sprecyzować koncepcję proponowanego uzbrojonego CCA.

 

To jest skrócona wersja artykułu. Zobacz pełny artykuł w nowym wydaniu czasopisma Lotnictwo Aviation International >>

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
bookusertagcrosslistfunnelsort-amount-asc