19 lipca minister obrony Bułgarii, w czasie posiedzenia sejmowej komisji obrony, poinformował, że samoloty myśliwskie MiG-29 będą pełnić zadania ochroni przestrzeni powietrznej kraju do czasu dostawy i osiągnięcia gotowości przez pierwszą partię samolotów Lockheed Martin F-16C/D Fighting Falcon Block 70.
Powyższa deklaracja oznacza, że Bułgarzy zrezygnowali z rozwiązania pomostowego, które miało objąć zakup używanych maszyn bojowych produkcji zachodniej. Obecnie w Stanach Zjednoczonych szkoli się personel bułgarskiego lotnictwa, a w zakładach producenta w Greenville prowadzone są prace montażowe przy pierwszych F-16 zamówionych w kwietniu 2020 roku. Wówczas Lockheed Martin oraz pośredniczący w transakcji Departament Obrony Stanów Zjednoczonych zawarli kontrakt na osiem pierwszych egzemplarzy. Formalny kontrakt na drugą ósemkę, pomimo podpisania umowy LOA w listopadzie ubiegłego roku, nie został jeszcze zawarty przez producenta. Jak wskazuje bułgarski resort obrony, w przypadku dostępności części zamiennych, samoloty MiG-29 mogą być eksploatowane do 2030 roku.
Jednocześnie, jak wskazał bułgarski minister, dalsza eksploatacja samolotów MiG-29 będzie możliwa dzięki współpracy z polskim przemysłem obronnym. Jak wskazują bułgarskie media, Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. zostały wybrane jako wykonawca usługi naprawy głównej sześciu silników RD-33. Oferta bydgoskiej firmy opiewa na kwotę 9,5 mln EUR. Co należy podkreślić, w okresie marzec i maj bieżącego roku Polska dostarczyła dwie jednostki napędowe, które już się eksploatowane na samolotach MiG-29.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu