1 marca firma Rolls-Royce poinformowała, że w fabrycznym ośrodku doświadczalnym, który mieści się na terenie Centrum Kosmicznego NASA w stanie Missisipi rozpoczęto próby silników odrzutowych F130 w konfiguracji przewidzianej dla bombowców Boeing B-52 Stratofortress.
Zapoczątkowanie prób na stanowisku naziemnym to wynik podpisania umowy pomiędzy Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych oraz Rolls-Royce we wrześniu 2021 roku. Pierwsza faza ma wartość 501 mln USD, a docelowo (przy zakupie 608 jednostek napędowych) będzie kosztować około 2,6 mld USD. F130 to militarne oznaczenie silników BR725, które certyfikowano dla lotnictwa cywilnego w 2009 roku. Obecnie są wykorzystywane jako napęd samolotów dyspozycyjnych Gulfstream G650.
Testy w Missisipi obejmują sprawdzenie przepływu powietrza, co jest ważne, gdyż są montowane w układzie bliźniaczym na czterech pylonach – wzorem obecnie stosowanych Pratt&Whitney TF33-P-3. Dodatkowo próby obejmują elektroniczny system sterowania. Jak wskazuje producent, pierwsze wyniki są pozytywne, jednak analizy będą trwały kilkanaście miesięcy.
Wymiana jednostek napędowych to jeden z elementów programu modernizacji bombowców strategicznych Boeing B-52H Stratofortress. Poza nimi mowa o przebudowie kabiny pilotów, a także montaż stacji radiolokacyjnej AN/APG-79B4 z anteną AESA. Dodatkowo Boeing wskazuje, że zmiany obejmą podsystem łączności, nowe pylony na uzbrojenie. Całość pozwoli na ograniczenie załóg o jedną osobę. Ze względu na skalę, zakładana jest zmiana oznaczenia samolotów na B-52J lub B-52K. Dzięki modernizacji bombowce będą eksploatowane przez kolejne lata, wspierając B-21A Raider (te z kolei mają zastąpić obecnie wykorzystywane przez USAF B-1B Lancer oraz B-2A Spirit).
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu