Zaloguj
reklama Rekord
reklama Rekord

Zakończyła się wizyta ministra Błaszczaka w USA. „Owocna wizyta”

Fot.: CO MON.

Minister Mariusz Błaszczak zakończył oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych . Najważniejszą informacją jest zapewnienie, że już w przyszłym roku pierwsze Abramsy mogą trafić do Polski.

Minister Błaszczak przebywał z wizytą w Stanach Zjednoczonych na zaproszenie sekretarza obrony USA Lloyda J. Austina. Pierwszego dnia spotkał się z sekretarzem Austinem, z którym omawiał najważniejsze kwestie polsko-amerykańskiej współpracy wojskowej.

Omówiono współpracę dwustronną i plany rozbudowy obecności amerykańskich sił w Polsce. Ważną kwestię stanowiły rozmowy dotyczące zakupów sprzętu i wyposażenia amerykańskiej produkcji. Minister informował, że w przyszłości współpraca z sojusznikami zza oceanu będzie zacieśniana.

- Umówiliśmy się na kolejne spotkania. Już niebawem będziemy się widzieć w Brukseli. Zaprosiłem sekretarza Austina do Polski. Zaproszenie zostało przyjęte, chociaż terminu jeszcze nie ustaliliśmy. Chciałbym zwrócić uwagę na bardzo dobrą atmosferę tego spotkania i bardzo konkretną rozmowę z sekretarzem na temat zacieśniania naszych relacji. Na temat budowy zdolności obronnych, budowy odporności Polski, ale także bezpieczeństwa całej wschodniej flanki NATO w sytuacjach zagrożeń.

Przy okazji rozmów dotyczących bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO i sytuacji na granicy z Białorusią, gdzie dochodzi do kolejnych incydentów, omówiono wzmocnienie polskiego potencjału obronnego i interoperacyjności pomiędzy armiami Polski i Stanów Zjednoczonych.

Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych stwierdził wówczas, że wobec spotykanych zagrożeń, wyposażenie Sił Zbrojnych w czołgi Abrams jest jak najbardziej zasadne Może to oznaczać jeszcze większe zakupy przeprowadzone za oceanem. MON podkreśla, że wszelkie rozmowy mają poprawić dwustronną współpracę i wzmocnić Siły Zbrojne RP.

 

Abramsy dla Polski

Minister zwiedził także Joint Systems Manufacturing Center, znanym także jako Lima Army Tank Plant - fabryki, gdzie są przebudowywane i modernizowane Abramsy. Obecnie Stany Zjednoczone nie budują nowych kadłubów czołgów, a wykorzystują dostępne kadłuby, na których zabudowują nowe wyposażenie. Takie też będą pojazdy przeznaczone dla Polski. Najprawdopodobniej w wersji eksportowej, a nie przeznaczonej dla Sił Zbrojnych USA.

- Abramsy należą do czołgów, które gwarantują największą ochronę załogi. Oczywiście nie możemy mówić tu o sytuacji jednoznacznej, bo zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to broń. Natomiast jeżeli porównamy możliwości, jakie daje Abrams, ochrony załogi, z możliwościami innych czołgów, to niewątpliwie na czele tej listy należy umieścić czołgi Abrams  - mówił podczas spotkania Błaszczak.

- Czołgi potrzebują oczywiście serwisu, a więc skoro Polska kupi 250 czołgów, a przecież wiemy, że również w Europie stacjonują wojska amerykańskie, które dysponują Abramsami, to jest kolejny odbiorca tych usług serwisowych. To jest nasza oferta, żeby razem z polskim przemysłem zbrojeniowym stworzyć centrum serwisowe,. Oczywiście jesteśmy na początku tej drogi i wiele jeszcze przed nami, ale jestem dobrej myśli. Przemawiają za nami fakty, przemawiają za nami czyny i działania związane z tym, że właśnie Polska jako pierwszy kraj w Europie będzie dysponowała tymi najlepszymi czołgami na świecie – dodawał podczas wizyty w stanie Ohio.

- Jesteśmy na dobrej drodze, by w przyszłym roku nasze wojsko było wyposażone w pierwsze egzemplarze czołgów Abrams – podkreślił minister.

Zakup czołgów będzie kosztował 23,3 mld PLN, które mają być przekazane spoza budżetu MON. Cena zawiera pakiet logistyczny, szkoleniowy wraz z symulatorami oraz zakup nowej amunicji.

Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że „nowoczesne czołgi wzmocnią wschodnią Polskę. Będą posiadały m.in. system pozwalający na współpracę z wyrzutniami HIMARS i samolotami F-35. Czołgi będą też miały zdolność do wykorzystywania programowalnej amunicji. Wraz z czołgami III generacji ABRAMS M1A2 SEPv3 Polska otrzyma także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy”.

 

Polskie Patrioty

W czwartek 7 października, podczas drugiego dnia pobytu w Stanach Zjednoczonych szef MON spotkał się z żołnierzami 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej, którzy szkolą się w Fort Sill do obsługi systemu PATRIOT.

- Jestem pod dużym wrażeniem, zarówno tego, czego uczą się nasi żołnierze, jak i podejścia naszych żołnierzy do swoich obowiązków. Laboratoria wyposażone są bardzo dobrze, a polscy żołnierze korzystają z wiedzy doświadczonych wykładowców - żołnierzy US Army, którzy byli na misjach, którzy również obsługiwali Patrioty w warunkach bojowych. To unikalne doświadczenia, które będą już przekazane polskim żołnierzom, co daje Wojsku Polskiemu gotowość do tego, żeby bronić Rzeczypospolitej - mówił podczas spotkania w Fort Sill w Oklahomie w Szkole Artylerii Przeciwlotniczej Armii Stanów Zjednoczonych, Mariusz Błaszczak.

- Zakładamy, że dostawy będą realizowane w zaplanowanym czasie, a więc do końca przyszłego roku Patrioty trafią do naszego kraju. Przygotowujemy infrastrukturę, będą również wyszkoleni żołnierze do obsługi tej broni. Wszystko przebiega zgodnie z planem – dodał.

W ramach kontraktu Siły Zbrojne otrzymają docelowo osiem baterii. W pierwszym etapie zakup obejmuje dwie baterie i zapas 219 pocisków PAC-3 MSE dla obu etapów kontraktu. W ramach pierwszego etapu Polska zakupiła dwie baterie.

Negocjacje drugiego etapu programu Wisła miały się rozpocząć w kwietniu 2018 roku. Na razie strony nadal nie przystąpiły do rozmów. Umowa na dwie baterie ma wartość około 16,15 mld PLN.

 

Spotkania z Polonią

Ostatniego dnia wizyty w Stanach Zjednoczonych szef ministrestwa odwiedził Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w stanie Pensylwania, gdzie uczestniczył we mszy świętej odprawionej w intencji poległych żołnierzy Wojska Polskiego.

Podczas uroczystości minister odsłonił tablicę upamiętniającą żołnierzy Wojska Polskiego walczących w 1920 roku przeciwko bolszewikom.

- Dziękuję za to, że mogliśmy wspólnie pomodlić się na mszy świętej, a teraz, że możemy w tak zacnym gronie odsłonić tę tablicę. Tablica, która upamiętnia Bitwę Warszawską, Cud nad Wisłą, upamiętnia obronę naszej ojczyzny, która odrodzona została po 123 latach niewoli, a później napadnięta przez Rosję bolszewicką. To cały naród obronił naszą ojczyznę. To wielka zasługa również ochotników ze Stanów Zjednoczonych – mówił w Sanktuarium.

Na zakończenie wizyty na największym polskim cmentarzu w Stanach Zjednoczonych złożył kwiaty pod Pomnikiem Mściciela, na grobie śp. Antoniego Chrościelewskiego oraz zapalił znicze na grobie gen. Witolda Urbanowicza.

Była to pierwsza oficjalna wizyta ministra Błaszczaka w Stanach Zjednoczonych, odkąd po zmianie administracji.

Teldat
Teldat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

One comment on “Zakończyła się wizyta ministra Błaszczaka w USA. „Owocna wizyta””

  1. Najwyzszy rangą amwrykański urzędnik ktory chciał spotkać się z kimkolwiek z pisowskiego rządu... wstajemy z kolan!
    Oczywiscie nie licząc Adriana czatujacwgo pod kiblem na Bidena, żeby tylko cyknąć sobie fotkę do tvpis.

Przemysł zbrojeniowy

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Siły Powietrzne

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Samoloty i śmigłowce
Uzbrojenie lotnicze
Bezzałogowce
Kosmos

WOJSKA LĄDOWE

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Wozy bojowe
Artyleria lądowa
Radiolokacja
Dowodzenie i łączność

MARYNARKA WOJENNA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Okręty współczesne
Okręty historyczne
Statki i żaglowce
Starcia morskie

HISTORIA I POLITYKA

 ZOBACZ WSZYSTKIE

Historia uzbrojenia
Wojny i konflikty
Współczesne pole walki
Bezpieczeństwo
usertagcalendar-fullcrosslisthighlightindent-increasesort-amount-asc