2 stycznia niemiecka grupa przemysłowa Rheinmetall AG poinformowała o usunięciu awarii w większości niesprawnych jeszcze niedawno bojowych wozów piechoty SPz Puma.
Problem dotyczył 18 pojazdów z (prawdopodobnie) 12. Brygady Zmechanizowanej (Panzerbrigade 12) z Cham ze składu 10. Dywizji Pancernej (10. Panzerdivision) z dowództwem w Veitshöchheim w Bawarii. Opisywane w niemieckich mediach problemy na pozór wydawały się błahe ze względu na dotknięcie nimi zaledwie 18 wozów bojowych, ale pamiętajmy, że flota SPz Puma w ogóle jest stosunkowo nieliczna. Dotychczas zamówiono zaledwie 350 wozów, a negocjacje w sprawie zakupu 111 kolejnych trwają.
Pumy nadal trapione są tzw. chorobomi wieku dziecięcego, choć pierwsze wozy tego typu trafiły do jednostek w 2015 r. Na domiar złego grudniowe awarie faktycznie uniemożliwiły wystawienie kompletnej12. Brygady Pancernej (uszkodzone wozy miały pochodzić z jej 112. batalionu zmechanizowanego) do Sił Bardzo Szybkiego Reagowania NATO (VJTF), co powinno nastąpić 1 stycznia br. Po serii awarii podczas ćwiczeń minister obrony Republiki Federalnej Niemiec Christine Lambrecht zadecydowała o wycofania Pum z VJTF, w zamian za co Niemcy skierowali do nich pododdziały ze znacznie starszymi Marderami.
Szczęśliwie dla niemieckich żołnierzy, problemy technicznie okazały się niezbyt poważne. Wbrew oczekiwaniom niemieckich podoficerów służby technicznej, którzy obawiali się konieczności nawet kilkumiesięcznego remontu, aż 17 z 18 uszkodzonych Pum udało się wyremontować w parę tygodni. Szerszej naprawy wymagać ma jeden z pojazdów, w którym doszło do spalenia okablowania instalacji elektrycznej. Według nieoficjalnych doniesień, winę za awarie mieliby ponosić sami bezpośredni użytkownicy pojazdów. Pośrednio jednak, szczególnie wg polityków niemieckiej opozycji, winę ponosić mają władze RFN, nie dość dobrze dbające o poziom wyszkolenia żołnierzy, którzy po odpowiednio zrealizowanym programie szkoleniowym nie przysparzaliby i tak już kłopotliwym pojazdom dodatkowych usterek.
Podobne z tej kategorii:
Pełna wersja artykułu
Polityczna decyzja jest w stanie w mig zrobić z zepsutego złomu w pełni działający sprzęt najwyższej klasy, przypadkiem tylko nienadający się do Sił Bardzo Szybkiego Reagowania NATO. Czynnik ludzki jest zawsze odpowiedzialny za wszelkie problemy produktów pochodzących ze zbyt dużych i zbyt prominentnych firm, aby mogły wypuścić buble