6 lutego niemiecki kanclerz Olaf Scholz zapowiedział w wywiadzie dla mediów, że jego rząd rozważa zwiększenie niemieckiej obecności wojskowej na Litwie.
Powodem tej deklaracji jest postępująca koncentracja sił Federacji Rosyjskiej przy granicy z Ukrainą, co zdaniem części ekspertów może świadczyć o przygotowaniach do inwazji na to państwo. Ukraina nie należy do NATO, ale kilka państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego (zwłaszcza tzw. państwa bałtyckie) poczuło się zagrożonych ze względu na agresywne poczynania Moskwy. W celu uspokojenia nastrojów w państwach sojuszniczych Berlin zdecydował się na wzmocnienie sił Bundeswehry na tzw. wschodniej flance NATO. Należy przy tym nadmienić, że jako pierwsze na południowy wschód ruszyć mają Eurofightery. Słowa kanclerza potwierdziła szefowa Federalnego Ministerstwa Obrony Christine Lambrecht. Podkreśliła przy tym, że Niemcy „jako jedyne państwo należące do Unii Europejskiej mają grupę bojową na Litwie” (ok. 600 spośród 1200 żołnierzy NATO na Litwie ogółem), a Bundeswehra ma być „gotowa do wzmocnienia kontyngentu”. Obecnie trwają rozmowy z rządem litewskim na temat szczegółów przemieszczenia dodatkowych sił na wschód, a decyzja zapadnie prawdopodobnie podczas spotkania kanclerza Scholza z przywódcami państw bałtyckich, które zapowiadane jest na najbliższy czwartek.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu