29 listopada, w Hotelu Marriott w Warszawie odbyła się pierwsza Polsko-Koreańska Konferencja Współpracy Przemysłów Obronnych. W świetle kontraktów, które Polska podpisała z południowokoreańskimi firmami w ostatnich miesiącach, konferencja adresowała potrzebę wymiany informacji, doświadczeń i wizji rozwoju pomiędzy przedstawicielami przemysłów zbrojeniowych obydwu krajów.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele resortów obrony narodowej i przemysłu obronnego Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Korei. Otwierając konferencję Ambasador Republiki Korei w Polsce Hoonmin Lim podkreślił, że od czasu nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Republiką Korei i Rzeczpospolitą Polską w 1989 r. obydwa kraje osiągnęły niezwykłe partnerstwo, które następnie przerodziło się w partnerstwo strategiczne. Koreański dyplomata podkreślił, że w Polsce działa obecnie ponad 300 firm z Republiki Korea, a nasz kraj jest najważniejszym partnerem Seulu w całej Europie – udział inwestycji zakontraktowanych nad Wisłą to ponad 54% wszystkich inwestycji na Starym Kontynencie.
Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podkreślił konieczność zwiększenia kompetencji polskiego przemysłu obronnego: Polski wkład w koreańskie projekty wyniósł do tej pory ponad 60 mld zł, wliczając w to projekty K2, K9, FA-50 i Chunmoo, a współpraca oparta o porozumienie na poziomie rządowym ma przynieść korzyści obu stronom. Dla Republiki Korei Polska to nowy rynek i doskonała baza do ekspansji w Europie, a dla Polski współpraca ma być kołem zamachowym dla gospodarki.
Minister obrony narodowej Republiki Korei Lee Jong-sup w nagranym wystąpieniu podkreślił, że tylko dzięki zrozumieniu na szczeblu politycznym możliwe było bardzo szybkie (oficjalnie mniej niż 200 dni) rozwinięcie współpracy w obszarze przemysłu zbrojeniowego na tak dużą skalę, co nie ma precedensu w relacjach dwustronnych. Minister podkreślił, że sprzęt przeznaczony dla Polski opuścił fabryki w Korei już w październiku i jeszcze w grudniu zostanie dostarczony nad Wisłę. Lee Jong-sup wyraził przekonanie, że zarówno współpraca w zakresie pozyskania uzbrojenia, jak i rozwoju przemysłów obronnych obydwu krajów będą obopólnie korzystne.
Sebastian Chwałek, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., podkreślił, że polski przemysł od wielu lat współpracuje z partnerem południowokoreańskim w projekcie 155 mm armatohaubicy samobieżnej Krab. Ta współpraca zwiększa bezpieczeństwo naszego kraju, ale zamierzamy wspólnie budować kolejne generacje wyposażenia i sprzętu wojskowego nie tylko dla Wojska Polskiego, ale także na eksport.
W trakcie konferencji zaprezentowano także strukturę i zasady działania Agencji Planowania Zakupów Obronnych (DAPA, Defense Acquisition Program Administration), a także potencjał 18 południowokoreańskich firm, których przedstawiciele przyjechali do Warszawy. Wiele z nich zorganizowało także swoje stoiska informacyjne przed salą, w której odbywała się konferencja.
Z ramienia polskiego przemysłu zaprezentowało się osiem podmiotów, w tym m.in.: PIT-RADWAR S.A., Łukasiewicz ‒ Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów czy WB Electronics. Możliwość zaprezentowania swoich kompetencji i produktów wszystkim uczestnikom konferencji umożliwiło poznanie wzajemnych możliwości przedstawicielom sektora państwowego, prywatnego i sił zbrojnych obydwu krajów.
Współpraca Polski z Republiką Korei obejmuje na dziś dostawę sprzętu wojskowego, know-how i transfer technologii w następujących projektach:
- K2 i K9;
- FA-50;
- Chunmoo.
Poza tym Ministerstwo Obrony Narodowej dokonało w Republice Korei zkupu kilkuset 40 mm granatników automatycznych K4 wraz z 500 000 szt. nabojami. Sumaryczna wartość tegorocznych umów zawartych przez przemysł obronny Republiki Korei najprawdopodobniej przekroczy próg 20 mld USD, ustanawiając tym samym rekord, a przychody lokalnym producentom broni zapewniły w znaczącym stopniu zamówienia Ministerstwa Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej… czytaj więcej.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu