15 lipca korporacja Northrop Grumman poinformowała o udanej próbie systemu dowodzenia IBCS, w której sprawdzono możliwość zwalczania celów powietrznych w warunkach przeciwdziałania radioelektronicznego. Tym samym IBCS osiągnął gotowość do rozpoczęcia badań państwowych w Stanach Zjednoczonych.
Jak podał Northrop Grumman była to próba fazy rozwojowej systemu dowodzenia Integrated Air and Missile Defense Battle Command System (IBCS), zakupionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej jako stanowisko dowodzenia systemu Patriot PAC-3, wybranego w programie Wisła. W przeprowadzonej na poligonie rakietowym White Sands (White Sands Missile Range, WMSR) w Nowym Meksyku próbie użyto jednej stacji radiolokacyjnej Northrop Grumman AN/TPS-80 Ground/Air Task-Oriented Radar (G/ATOR), dwóch stacji serii Raytheon AN/MPQ-64 Sentinel, jednej stacji kierowania ogniem Raytheon AN/MPQ-65 systemu Patriot, a także dwóch samolotów Lockheed Martin F-35A. Stacja G/ATOR to sprzęt US Marine Corps, stacje Q-64 i -65 należały do US Army, a samoloty F-35A do US Air Force.
Strzelano do dwóch poddźwiękowych celów powietrznych nieujawnionego typu. Jeden z tych aparatów wyposażono w jakieś urządzenie stawiające jakieś zakłócenia celowe, niemniej nie podano szczegółów technicznych. Podano tylko, że ten cel powietrzny miał za zadanie zakłócać pracę naziemnych stacji radiolokacyjnych (wszystkie te stacje pracują w paśmie X, choć na różnych zakresach częstotliwości). Natomiast drugi cel powietrzny imitował pocisk manewrujący, atakujący bronione pozycje. Nalot odpierali przeciwlotnicy z 3. Batalionu 6. Oddziału Testowego Artylerii Przeciwlotniczej i Obrony Powietrznej (3-6 Air and Missile Defense Test Detachment), stacjonujący na WMSR i uczestniczący w różnych poligonowych badaniach nowego sprzętu. Wykorzystując IBCS przeciwlotnicy śledzili oba cele powietrzne, a następnie zestrzelili pociskiem rakietowym PAC-3 cel imitujący pocisk manewrujący.
Przeprowadzona próba była pierwszą, w której przetestowano system JTMC, łączący działanie systemów IBCS i CEC. JTMC umożliwił przesył danych o wykrytych celach powietrznych ze śledzącej je stacji G/ATOR w ramach systemu IBCS (zapewne poprzez IFCN). Z pomocą korporacji Lockheed Martin udało się także podłączyć do IBCS oba F-35A, aby ich pokładowe systemy wykrywania wspomogły śledzenie celów, choć szczegółów także nie podano. Joint Track Management Capability (JTMC, zdolność kierowania wspólnym śledzeniem celu) to system mający umożliwiać skoordynowanie działań obrony przeciwlotniczej US Army i US Navy, mający pozwalić uzyskać wspólny obraz sytuacji powietrznej przez system dowodzenia IAMD (używany przez US Army) i Cooperative Engagement Capability (CEC, używany przez US Navy i US Marine Corps). Rozwijany CEC ma być systemem wymiany danych taktycznych między lotnictwem morskim (przede wszystkim pokładowym), a także okrętowymi systemami OPL. Rozwój JTMC trwa od początku ubiegłej dekady. W zamyśle JTMC ma wzajemnie rozszerzać kontrolowaną przestrzeń powietrzną przez US Army i US Navy wraz z możliwością zwalczania celów powietrznych.
Poza tym Northrop Grumman poinformował, że właśnie przeprowadzona próba była takową ósmą z ośmiu przewidzianych (chodzi o strzelania poligonowe). Próba tym samym ograniczyła ryzyko techniczne związane z rozwojem i testowaniem IBCS przed wstępnymi badaniami państwowymi (tzw. Initial Operational Test & Evaluation, IOT&E), które mają zacząć się tej jesieni. Ich pomyślny wynik będzie podstawą do ogłoszenia przez Pentagon i US Army decyzji osiągnięcia wstępnej gotowości operacyjnej (Initial Operational Capability, IOC) przez IBCS, co w praktyce umożliwi kontrakt na produkcję niskoseryjną (tzw. LRIP) IBCS.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu