4 sierpnia prasa rumuńska poinformowała, że rząd w Bukareszcie wysłał do Waszyngtonu list intencyjny w sprawie chęci zakupu śmigłowców szturmowych produkowanych przez firmę Bell Helicopters. Wszystko wskazuje, że mowa o AH-1Z Viper.

Wysłanie listu poprzedziło spotkanie władz z przedstawicielami firmy Bell Helicopters, oferującymi transfer technologii oraz utworzenie linii montażu ostatecznego na terytorium Rumunii. Według propozycji pierwsza partia, około sześciu AH-1Z powstałaby w Stanach Zjednoczonych, a kolejne już na terenie Rumunii. Wszystko zależy także od ogólnego zapotrzebowania lokalnych sił zbrojnych. Jest to jednocześnie druga próba zdobycia lokalnego rynku przez firmę Bell, już w połowie lat 90. XX wieku oferowano licencyjną produkcję AH-1W Cobra, który miał nosić lokalną nazwę Dracula. Wówczas transakcję wstrzymał kryzys ekonomiczny oraz zaprzestanie produkcji powyższej wersji Cobry.

Dotychczas Bell Helicopters produkuje AH-1Z Viper na zamówienie US Marine Corps oraz jednego klienta eksportowego, Pakistanu. Ten ostatni zamówił dwanaście egzemplarzy, które powstają w wersji o ograniczonych możliwościach operacyjnych. Dostawy pierwszych z nich mają rozpocząć się w bieżącym roku. Dodatkowo maszyna jest oferowana potencjalnym klientom na świecie, obok Rumunii poważne zainteresowanie AH-1Z Viper deklaruje Bahrajn oraz Maroko.

W przypadku Rumunii, siły zbrojne tego kraju eksploatują obecnie wielozadaniowe śmigłowce uderzeniowe IAR-330 Puma SOCAT (około 20 egzemplarzy), które zmodernizowano do powyższego standardu z udziałem przemysłu izraelskiego. Obecnie coraz szybciej potrzebują następcy.