27 listopada rosyjska agencja informacyjna „Interfax” podała, że w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym brakuje tysięcy pracowników.
Informację miał przekazać przewodniczący Komitetu Dumy Państwowej ds. Kontroli (organ kontrolny izby niższej rosyjskiego parlamentu) Oleg Morozow (Jedna Rosja). Już dziś liczba wykwalifikowanych pracowników ma być zbyt niska, aby zabezpieczyć potrzeby przemysłu zbrojeniowego Federacji Rosyjskiej. Według Morozowa „w najbliższej przyszłości” niedobór specjalistów potrzebnych rosyjskiej zbrojeniówce sięgnie nawet 400 000 osób (sic!) – oznacza to, że już dziś liczba wakatów w rosyjskich przedsiębiorstwach produkcyjnych musi być znacząca. Inne branże produkcyjne również mają być dotknięte tym zjawiskiem, choć w mniejszym stopniu. Morozow obwinia za to źle skonstruowany – jego zdaniem – system edukacji, który ma prowadzić do nadprodukcji absolwentów kierunków humanistycznych, przy równocześnie zbyt niskiej liczbie absolwentów kierunków inżynierskich i innych przydatnych z punktu widzenia przemysłu. Dodatkowo kryzys ten jest pogłębiany przez mobilizację niektórych pracowników zakładów zbrojeniowych oraz odciąganie ich od pracy przy produkcji z powodu konieczności wykonywania prac remontowych w pobliżu linii frontu.
Niedobór wykwalifikowanej siły roboczej może być jednym z kluczowych problemów rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Wraz z problemami finansowymi, ograniczonym wskutek sankcji dostępem do podzespołów, technologii i aparatury z Zachodu czy spowolnioną modernizacją techniczną zakładów, prowadzi ona do redukcji zdolności produkcyjnych. Te z kolei są obecnie szczególnie istotne, zważywszy na potrzeby związane z prowadzoną przez Federację Rosyjską wojnę przeciwko Ukrainie.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu