Według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, trwające już drugą dobę walki z siłami rosyjskimi doprowadziły do strat lotnictwa agresora. Bazując na oficjalnych danych ukraińskich, mowa o siedemnastu statkach powietrznych różnych typów.
Powyższe straty obejmują m.in. dwa śmigłowce bojowe Kamow Ka-52 Ałligator, samoloty bombowe i szturmowe Suchoj Su-24 i Su-25 czy też zniszczony na ziemi myśliwski Su-30SM (atak rakietowy na lotnisko Millerowo). Wśród zestrzelonych maszyn można także wymienić wielozadaniowego Su-35. Ponadto 24 lutego można odnotować zniszczenie lekkiego samolotu transportowego Antonow An-26 w obwodzie woroneskim (aczkolwiek w tym przypadku, bezpośrednią przyczyną mogła być usterka techniczna bądź błąd załogi, co ma związek z oddaleniem od granicy z Ukrainą). Cześć strat została zadana przez obsługi przeciwlotniczych zestawów rakietowych różnych typów (w tym przenośnych).
Ze względów budżetowych oraz zamrożenia współpracy pomiędzy Ukrainą a Rosją w 2014 roku, stan techniczny ukraińskiego lotnictwa wojskowego nie jest wysoki – trzonem są samoloty MiG-29 i Su-27. W ostatnich miesiącach udało się wyremontować część systemów przeciwlotniczych znajdujących się w rezerwie.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Brawo czym więcej strat rosyjskich tym lepiej dla nas. Najwyższy czas dostarczyć Ukrainie kolejną partię Manpads Grom wraz z przeszkoleniem, krabinówy serii AK , sporo granatników RPG-76 Komar lub RPG-7, amunicji wschodniego kalibru czy armatek plot ZU-23 i pomocy humanitarnej oraz racji żywnościowych dla wojska. Niech Ukraińcy mają czym i jak walczyć z najeźdźcą bo to nasz wspólny wróg.