Polska Grupa Zbrojeniowa i Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne oraz południowokoreańska firma Hyundai Rotem Company podpisały umowę o utworzeniu konsorcjum. Jego celem będzie wspólne oferowanie Wojsku Polskiemu czołgów K-2PL oraz sprzętu towarzyszącego.
Podpisanie umów nastąpiło w obecności wicepremiera, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Bemowie Piskim. Utworzenie konsorcjum było niezbędne do dalszych rozmów z Agencją Uzbrojenia na temat oferowania Wojsku Polskiemu czołgów K-2PL, które mają powstać w wyniku polsko-koreańskiej współpracy przemysłowej.
- Dzisiejsza umowa stanowi ważny moment we wzajemnej współpracy Polskiej Grupy Zbrojeniowej i naszego południowokoreańskiego partnera, którym w przypadku czołgów jest Hyundai Rotem. Konsorcjum, które zawiązaliśmy, jest podstawą do naszych dalszych rozmów na temat zaangażowania pozostałych spółek grupy w roli podwykonawców przy produkcji czołgów K-2PL. Teraz w ramach dialogu z Zamawiającym, czyli Agencją Uzbrojenia, ustalimy szczegóły dotyczące zamówienia – podkreślił prezes Zarządu PGZ S.A. Sebastian Chwałek. Jak zaznaczył, obecnie trwają zaawansowane prace nad przygotowaniem pozostałych spółek z Grupy do udziału w programie. Obok Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych, które są także sygnatariuszem umowy, kluczowe lokalizacje, w których będzie realizowana produkcja czołgów i elementów składowych to Stalowa Wola i Kalisz.
Umowa zawiązująca konsorcjum jest kolejnym dokumentem podpisanym przez obie strony w ostatnim czasie. 23 lutego PGZ i WZM podpisały z HRC porozumienie przemysłowe określające zasadnicze kierunki współpracy przy czołgach K-2PL. Obecna umowa stanowi kontynuację dotychczasowych ustaleń.
Dla spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej zaangażowanych w realizację programu czołgowego jest to szansa na wykorzystanie posiadanych już kompetencji w różnych obszarach. W tym względzie kluczowe jest uruchomienie produkcji czołgów K-2PL i zapewnienie jak największego zaangażowania w ten proces spółek z Grupy Kapitałowej PGZ oraz przemysłu lokalnego. Podpisana umowa konsorcjalna to kolejny krok na drodze do osiągniecia tego celu, poprzez doszczegółowienie zasad współpracy przemysłowej przy produkcji, dostawach i obsłudze czołgów K2 w wersji PL.
Obok samych czołgów dotyczy to także współpracy przy opracowaniu nowych platform towarzyszących. Bazując na potencjale ośrodków badawczo-rozwojowych i wyspecjalizowanej kadrze inżynierskiej i konstruktorskiej Polska Grupa Zbrojeniowa jest gotowa, by opracować wersje specjalistyczne pojazdów towarzyszących dla czołgów K-2PL. Proponowane przez polską stronę konsorcjum unikalne rozwiązania mogą być interesujące również dla strony koreańskiej. W ramach kolejnych umów wykonawczych planuje się dostarczenie do jednostek wojskowych spolonizowanych czołgów wraz z wozami towarzyszącymi opartymi o platformę wykorzystywaną w czołgu K-2PL. Zarówno czołgi jak i pojazdy towarzyszące na podwoziu gąsienicowym będą produkowane w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych.
Jednym z istotniejszych obszarów polsko-koreańskiej współpracy jest również wsparcie eksploatacji nowego sprzętu pozyskiwanego przez wojsko. Polska Grupa Zbrojeniowa jest głównym krajowym partnerem polskiej armii w obszarze utrzymania, serwisu, napraw i modernizacji praktycznie każdego typu uzbrojenia i sprzętu wojskowego. To samo założenie dotyczy także sprzętu pozyskiwanego w ramach umów z partnerami południowokoreańskimi.
Źródło: materiały prasowe PGZ S.A.
Podobne z tej kategorii:
Podobne słowa kluczowe:
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Pełna wersja artykułu
Kluczowa jest produkcja zespołu napędowego i układu przeniesienia napędu.
Czy były rozmowy na temat podjecia produkcji silników w Poznaniu?
Program K2PL powinien zawierać absolutnie jako jeden z głównych filarów zwiększenie bezpieczeństwa załóg a więc koniecznie izolowany magazyn amunicji wzorem Abramsa, dopancerzenie słabszych stref maszyny jak i systemy ochrony pasywnej
oraz aktywnej rozwijane przy współpracy polsko-koreańskiej obejmujące również górną półsferę tego czołgu zwiększając także ochronę antydronową. To wszystko jest dużo ważniejsze niż nieco zmniejszona mobilność w wyniku tych zmian.
Bezpieczeństwa załóg nie można zaniedbać, wnioski z wojny na Ukrainie są jednoznaczne a życie naszych żołnierzy bezcenne!
Wszyscy decydenci odpowiedzialni za rozwój programu K2PL powinni o to zadbać w pierwszej kolejności i należycie być rozliczani z działań w tym zakresie.